Grupiński: komisja śledcza ws. WSI nie będzie festiwalem przecieków

Rafał Grupiński, szef klubu PO uważa, że komisja śledcza ds. likwidacji WSI nie powtórzy szeregu ujawnień, których dokonał Antoni Macierewicz.

Grupiński: komisja śledcza ws. WSI nie będzie festiwalem przecieków

Szef klubu PO Rafał Grupiński

Foto: PR

Rafał Grupiński, szef klubu PO o komisji śledczej ws. likwidacji WSI (Salon polityczny Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

- Komisja będzie prowadziła większość swoich obrad w trybie tajnym, ściśle tajnym, więc nie będzie żadnych sensacji publicznych. Nikt nie będzie chciał przeprowadzać festiwalu ujawnień, który przeprowadzał Macierewicz - powiedział w radiowej Trójce Rafał Grupiński .

W środę w "Salonie politycznym Trójki" poseł PiS, Krzysztof Szczerski mówił, że komisja może być strzałem w stopę dla Platformy Obywatelskiej, ponieważ poruszone mogą zostać wątki dotyczące Bronisława Komorowskiego i Radosława Sikorskiego.

Rafał Grupiński odniósł się również do opinii, że środowe wystąpienie w Sejmie premiera i ministrów było przedwyborczą promocją. - To nie jest festiwal obietnic wyborczych, tylko konkretne zapowiedzi decyzji i aktów legislacyjnych, które za chwilę pojawią się w Sejmie - skomentował szef klubu PO. Dodał, że gdyby rok temu była deflacja, rząd już wtedy zadecydowałby o zmianach w waloryzacji emerytur i rent.

Dodał, że pomoc dla emerytów, rencistów i rodzin wielodzietnych możliwa jest dzięki wyższym wpływom z VAT.

Grupiński skomentował także pretensje posłów opozycji, którzy narzekali na brak sejmowej debaty po wystąpieniu rządu. Jak podkreślił, podczas Konwentu Seniorów wszystkie kluby zgodziły się na 10-minutowe wystąpienia.

Premier zapowiedział w Sejmie, że wydatki na obronność zwiększą się dopiero w 2016 roku. - W przyszłym roku przypada ogromna rata za zakup myśliwców F-16 i stąd ten wydatek będzie i tak bardzo duży - wyjaśnił Grupiński. Dodał jednak, że gdyby rzeczywiście rosło zagrożenie, Sejm jest w stanie w każdej chwili dokonać nowelizacji budżetu.

Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki","Komentatorzy""Puls Trójki""Śniadanie w Trójce".

Grupiński mówił w Trójce także o potencjalnej kandydaturze premiera Donalda Tuska na stanowisko szefa Rady Europejskiej. - Dobrze, że gdy jest mowa o najważniejszych stanowiskach w Europie, to  pojawia się tam nazwisko polskiego premiera - stwierdził.

Pytany o to, czy Tusk rozważa objęcie tej funkcji, szef klubu PO zaznaczył, że dla premiera najważniejsze są sprawy krajowe. Dodał też: "Nie sądzę żeby którykolwiek poważny polityk w Europie pozwolił sobie na to, żeby pojawiać się na giełdzie i jednocześnie potwierdzałby, że ma takie aspiracje, gdyby nie miał 120 procent pewności, że jest w stanie taką rozgrywkę na końcu wygrać".

Grupiński uważa, że gdyby premier wyjechał do Brukseli, Platforma dałaby sobie radę.

Rozmawiała Beata Michniewicz.

b/fbi

Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.