Trójka|Salon polityczny Trójki
Kosiniak-Kamysz: firmy powinny udzielać zniżek dużym rodzinom
2014-06-26, 08:06 | aktualizacja 2014-07-11, 10:07
Niedługo może być wstydem nienależenie do grona firm, które przyznają zniżki rodzinom wielodzietnym – mówił w Trójce minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.
Posłuchaj
Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz przypomniał w Trójce, że część polityków zapowiadała, iż PSL opuści koalicjanta z powodu problemów po aferze taśmowej, bo ugrupowanie jest nielojalne i nie umie współpracować w momentach kryzysowych. Gość Trójki jako dowód niewłaściwości tych twierdzeń przywołał głosowanie i wystąpienia posłów. Przypomniał wystąpienie Eugeniusza Kłopotka, który mówił, że każda osoba odpowiedzialna za państwo musi obecnie poprzeć rząd, by móc doprowadzić do wyjaśnienia szczegółów afery.
AFERA TAŚMOWA w polskim rządzie: serwis specjalny >>>
Polityk PSL podkreślił, że na spotkaniu koalicyjnym potwierdzono chęć współdziałania, nie było mowy o wotum zaufania, ale na pewno doszło do dyskusji na ten temat pomiędzy szefami partii i klubów. Jak mówił, podczas głosowania w Sejmie przywrócono stabilność polityczną, która została zachwiana.
Pytany o fragment z podsłuchanych dialogów, o słabości systemu emerytalnego, w którym stwierdza się, że będziemy dostawać "po 800 złotych" i system emerytalny się rozpadnie, Władysław Kosiniak-Kamysz, zapewniał, że system emerytalny w Polsce będzie funkcjonował. - Nie wyobrażam sobie rządu, który zaprzestałby wypłacania emerytur - dodał. Niewiarę w system emerytalny przedstawiał biznesmen Piotr Wawrzynowicz w rozmowie z wiceministrem środowiska Stanisławem Gawłowskim, nagranej i przekazanej tygodnikowi ”Wprost”. Gawłowski zgadzał się ze swoim rozmówcą, który uważa, że za 30 lat system emerytalny nie będzie w ogóle działał.
Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że system emerytalny wymaga właściwej polityki rodzinnej, bo w Polsce wskaźnik dzietności jest bardzo niski. Dodał, że decyzje w sprawie wydłużenia urlopów, żłobków, przedszkoli, przyczynią się do poprawy sytuacji. Gość Trójki nie zgodził się z oceną, że zniżki na kartach dużych rodzin odnoszą się tylko do dóbr luksusowych. Jak mówił, dotyczą one różnych dziedzin życia, przede wszystkim transportu, dostępności do infrastruktury sportowej. Minister mówił, że również sklepy z tańszymi produktami mogą akceptować kartę rodziny wielodzietnej. - Niedługo może być wstydem nienależenie do grona firm, które przyznają zniżki rodzinom wielodzietnym - dodał gość Trójki.
Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Czy minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz właściwie opisał inwestycje rozwojowe? W podsłuchanej rozmowie, opublikowanej przez tygodnik "Wprost", mówi on, że ten projekt to "kamieni kupa". Według Kosiniaka-Kamysza to proces rozłożony na lata, zaczyna przynosić efekty i nie jest fikcją. - Pewnie minister Sienkiewicz nie był tak dobrze poinformowany jak minister skarbu Włodzimierz Karpiński - oświadczył.
Gość Trójki mówił też o poprawce do ustawy o pieczy zastępczej, który pozwoli na pobyt chorych dzieci w zakładach leczniczych. Posłowie i przedstawiciele resortu obiecywali, że zostanie ona uchwalona przed wakacjami. Gość Trójki wyraził taką nadzieję i zapewnił, że będzie prosił kolegów z PO i PSL, by potraktować ten projekt priorytetowo. - Ustawa jest złożona w Sejmie, jest projektem poselskim. Poprawka jest przygotowana - podkreślił Kosiniak-Kamysz.
Rozmawiała Beata Michniewicz.
(agkm/mk)