Trójka|Salon polityczny Trójki
Piechociński: nie ma alternatywy dla strefy euro
2014-06-05, 09:06 | aktualizacja 2014-06-09, 11:06
- PSL uważa, że jest potrzebna debata dotycząca wejścia Polski do strefy euro - powiedział wicepremier i minister gospodarki PSL Janusz Piechociński.
Posłuchaj
Jednocześnie gość "Salonu politycznego Trójki" przyznaje, że obecnie należy się z nią wstrzymać do wyborów parlamentarnych. Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego odniósł się w ten sposób do propozycji prezydenta Bronisława Komorowskiego złożonej w środowym orędziu przed Zgromadzeniem Narodowym.
Prezes PSL przypomniał, że kwestia przyjęcia euro wiąże się z zapewnieniem dla tego pomysłu odpowiedniej większości sejmowej. - Jest wymóg konstytucyjny, nie ma co zaczynać dyskusji o wejściu do strefy euro, bo wiemy, że blisko połowa posłów jest przeciwna - zauważył.
Piechociński zaznaczył, że Polska bez względu na termin wejścia do strefy euro powinna tam się zameldować z konkurencyjną gospodarką, nowymi technologiami i sprawnymi instytucjami. - Wówczas nie powtórzymy błędu Słowenii. Nie ma alternatywy dla strefy euro, jeśli nie chcemy zostać na peryferiach konkurencyjności w Europie. Pozostawianie poza strefą euro to także pewien ciężar ryzyka wahań kursowych, utrudnień w gospodarowaniu i większego zamknięcia rynku - podkreślił.
Wicepremier odniósł się również do rozmów między PKP Intercity a dostawcą Pendolino. - PKP uruchomiło procedurę naliczania kar umownych w związku z nieterminowym wykonaniem zamówienia - powiedział Janusz Piechociński. Gość Trójki nie wykluczył, że sprawa może trafić do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego. - Jeśli ktoś nawali, na przykład dostawca sprzętu, to nie można tego wykluczyć - powiedział.
Rozmawiała Beata Michniewicz.
(to/mk)