Prof. Nałęcz: Ukraina stoi w miejscu

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Prof. Nałęcz: Ukraina stoi w miejscu

Zmienna strategia prezydenta Ukrainy to polityka wielowektorowości - powiedział doradca prezydenta prof. Tomasz Nałęcz.

Posłuchaj

Prof. Tomasz Nałęcz: Ukraina stoi w miejscu (Salon polityczny Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

- Ukraina nie dokonuje ostatecznego wyboru i jest aktywna na dwóch kierunkach. Nie wybiera pomiędzy opcją zachodnią i wschodnią. Co oznacza pewną stagnacj i stanie w miejscu - zauważył gość "Salonu politycznego Trójki" .

Według prof. Nałęcza jedynym wyjściem jest okrągły stół. Jednocześnie podkreślił, że wybór należy do  Ukraińców, a nasze rady muszą być delikatne. - Nie ma innego wyjścia niż rozmowy, alternatywą jest scenariusz siłowy. (…)Prezydent wie, że siły w sposób zdecydowany może użyć raz, a nie jest pewny przy tej determinacji tłumów wyniku jej użycia. Nawet jeśli, by mu się udało, to wówczas jedzie tylko drogą jednokierunkową - zauważył gość Trójki.

Protesty na Ukrainie - zobacz serwis specjalny >>>

Prof. Nałęcz podkreślił, że ewentualne zaproszenie dla Polski do mediacji musi pochodzić od obydwu stron konfliktu na Ukrainie. - Polska działałaby jako członek UE i z mandatu Unii - dodał.

Ustawa o OFE do TK?

Prof. Nałęcz zaznaczył, że prezydent na ustawę o OFE patrzy przez pryzmat interesu emerytów, budżetu i konstytucyjności. - Prezydent może podpisać ustawę i skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli chodzi o interes emerytów, to ta ścieżka byłaby zasadna, bo ustawa nie blokowałaby waloryzacji, ale to nie znaczy, że taka decyzja zapadnie - podkreśli.

Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji  "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy" , "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce" .

Ustawa przewiduje, że ponad 50% oszczędności zgromadzonych w Otwartych Funduszach Emerytalnych ma być przekazane do ZUS-u. OFE nie będą mogły inwestować w obligacje Skarbu Państwa, będą mogły natomiast kupować inne papiery wartościowe, między innymi akcje. Przyszli emeryci będą mieli 4 miesiące na decyzję, czy chcą by ich środki na przyszłą emeryturę gromadzone były i w OFE i w ZUS-ie czy tylko w ZUS-ie. Na 10 lat przed emeryturą środki z OFE mają być stopniowo przekazywane na subkonto w ZUS-ie.

Rozmawiał Marcin Zaborski.

to

Polecane