Biały dym w Watykanie w czwartek lub piątek?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Biały dym w Watykanie w czwartek lub piątek?
Kardynałowie udają się do Kaplicy Sykstyńskiej na konklawe Foto: PAP/EPA/MICHAEL KAPPELER

Znawcy spraw watykańskich prognozują, że w pierwszym dniu konklawe nie poznamy jeszcze następcy Benedykta XVI. Jak przewidują eksperci, nie stanie się to też w środę.

Posłuchaj

Puls Trójki 12.03.2013
+
Dodaj do playlisty
+

Szczególnie uważnie białego dymu na Kaplicą Sykstyńską powinniśmy wypatrywać w czwartek i w piątek.

Angelo Scola, Odilo Scherer, Marc Ouellet, Timothy Dolan - te nazwiska najczęściej są wymieniane na giełdzie faworytów. Ale długa historia konklawe pokazuje, że mocni kandydaci często przepadają, bo blokują siebie nawzajem. A wtedy pojawia się miejsce dla kogoś mniej spodziewanego.

Godzinę po "zamknięciu kardynałów pod kluczem",  o wyborze nowego papieża w Pulsie Trójki rozmawiają: Wojciech Bonowicz, redaktor Wydawnictwa Znak i publicysta Tygodnika Powszechnego oraz Krzysztof Gołębiowski z Katolickiej Agencji Informacyjnej.

"Trzeba podkreślić przede wszystkim duchowy charakter tego wydarzenia (...) to nie są wybory parlamentarne, to nie są wybory do jakich jesteśmy przyzwyczajeni w polityce" - podkreślił Wojciech Bonowicz, choć, jak dodał, "papież będzie sprawował także władzę polityczną". 

Zdaniem publicysty Tygodnika Powszechnego, wśród obecnych kardynałów nie ma osobowości na miarę Karola Wojtyły czy Josepha Ratzingera. "Być może będziemy musieli się pogodzić z tym, że będzie to papież jakby -nieco mniej interesujący- ale za to może nas czymś zaskoczyć i zaproponować coś, na co poprzednicy się nie zdecydowali" - mówi Bonowicz.  "Bardzo bym chciał aby nowy papież wrócił mocno do dialogu ekumenicznego, który zapoczątkował Jan Paweł II spotkaniami w Asyżu".  

Krzysztof Gołębiowski podkreśla natomiast potrzebę nowej ewangelizacji. "Czyli aby ludzie odnajdowali na nowo Boga (..) odzyskiwali wiarę i zaufanie również do Kościoła, jako instytucji. (...) Dla mnie wielkim oczekiwaniem byłoby to, aby nowy papież potrafił ludzi na trwale porwać do wiary".

Zdaniem dziennikarza KAI wybór nowego papież może nas zaskoczyć, choć nazwiska najczęściej wymieniane na dziennikarskiej giełdzie, to rzeczywiście najwybitniejsi przedstawiciele Kościoła. "Klasyczny przykład to Jan XXIII, który wcześniej w prasie nie był brany pod uwagę" - podkreśla Gołębiowski.

Z gośćmi Pulsu Trójki rozmawiał Damian Kwiek.

''

Polecane