PiS zmienia ordynację wyborczą. W Sejmie pierwsze czytanie

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
PiS zmienia ordynację wyborczą. W Sejmie pierwsze czytanie
Zdj. ilustracyjneFoto: IAR

– Zmiany, które proponujemy, są przede wszystkim zmianami proobywatelskimi dotyczącymi wzmocnienia uprawnień mieszkańców w procesie stanowienia prawa w Radach Gmin czy Radach Miast – mówił w "Pulsie Trójki" poseł Szymon Andrzej Szynkowski vel Sęk z PiS. – I właśnie tę proobywatelskość zmian bardzo krytycznie oceniamy – dodawał Krzysztof Paszyk z PSL.

Posłuchaj

W Sejmie pierwsze czytanie projektu zmieniającego ordynacje wyborczą. Rozmawiali o niej politycy PiS i PSL (Puls Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Prawo i Sprawiedliwość chce zlikwidować jednomandatowe okręgi wyborcze w wyborach do rad gmin i wprowadzić małe, trzy mandatowe okręgi w wyborach do sejmików. Zmiana oznacza, że z podziału mandatów zostaną praktycznie wyeliminowane mniejsze ugrupowania, nawet jeśli przekroczą próg 5 proc.

– Zmiany, które proponujemy, mają trzy części – tłumaczył poseł Szynkowski. – W pierwszej części są zmianami proobywatelskimi dotyczącymi wzmocnienia uprawnień mieszkańców w procesie stanowienia prawa w Radach Gmin i w Radach Miast, np. budżety obywatelskie, obywatelskie inicjatywy uchwałodawcze. W drugiej części wzmacniamy transparentność procesu wyborczego, a więc montujemy kamery transmitujące przebieg wyborów z komisji. W trzeciej – ograniczamy kadencyjność wójtów, wprowadzamy również odsunięcie procedury wyborczej od wójtów, prezydentów, burmistrzów na rzecz komisarzy wyborczych, przy zachowaniu wszystkich bezpieczników – zapewniał poseł. Dodał, że projekt absolutnie nie ma drugiego dna politycznego.

– Czy proobywatelskim jest rozwiązanie, które pozbawi około 40 procent obywateli głosujących w wyborach lokalnych wpływu na swoich kandydatów? – pytał poseł Krzysztof Paszyk z PSL. – Tak stanie się w momencie, kiedy zmniejszamy liczbę mandatów, liczbę radnych wybieranych w danym okręgu. To prosta zależność, to jest mało obywatelskie. Zwracamy uwagę, że nie tędy droga – przekonywał. Ponadto dodał, że choć rozumie potrzebę zwiększenia transparentności wyborów, to nie rozumie, skąd ten pośpiech.

– Nie można tego wszystkiego robić na rok przed wyborami, to grozi paraliżem. Fachowcy od systemów informatycznych mówią wprost, że na takie zmiany trzeba dużo więcej czasu – podsumował.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

***

Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadzi: Marcin Pośpiech
Goście: Krzysztof Paszyk (PSL), Szymon Szynkowski vel Sęk (PiS)
Data emisji: 23.11.2017
Godzina emisji: 17.45

ksem/ab

Polecane