2021-09-08
Patrzeć spod byka, czyli po co nam ortografia?
Niektórym dyktanda jeszcze śnią się po nocy. Skuwki, zasuwki, gżegżułki, chabry, żądła, łącznie czy rozdzielnie, małą czy wielką literą, to były, i dla niektórych nadal są, dylematy. A po co się tak wysilać? Przecież można pisać tak, jak słyszymy i mówimy. - To kiepski pomysł - ocenia językoznawca, prof. Rafał Zimny
Cztery pory roku