"Zawsze wiedziałam, że chcę zostać mamą"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
"Zawsze wiedziałam, że chcę zostać mamą"
- Wiem, prawdopodobnie przyjdzie czas, że córka szukając swojej tożsamości, będzie chciała się dowiedzieć czegoś więcej o ojcu. Może do tego czasu zmieni się prawo i będzie miała taką możliwość - mówi gość "Matki Polki Feministki" (zdjęcie ilustracyjne)Foto: Glow Images/East News

- Nie jestem obecnie w związku, a jestem w wieku, kiedy nie bardzo można czekać, a nie chciałam szukać ojca dziecka na siłę, dlatego zdecydowałam się na sztuczne zapłodnienie – opowiada pani Anna.

Posłuchaj

"Zawsze wiedziałam, że chcę zostać mamą" (Matka Polka Feministka/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Jej macierzyństwo jest samodzielne, ale nie samotne. W wychowaniu córeczki wspierają ją rodzice. Jak przyznaje gość Joanny Mielewczyk to właśnie z nimi rozmawiała zanim podjęła decyzję. Babcia dziewczynki była obecna przy porodzie i jako pierwsza trzymała ją po urodzeniu.

- Ludzie są różni. Są tacy, którzy potrzebują być związku, potrzebują wsparcia drugiej osoby. Niektórzy potrzebują, żeby wszystko jak zawsze, żeby dziecko się urodziło po ślubie, ale żyjemy w czasach, kiedy jest ogromna różnorodność ludzi i potrzeb. Nie jestem jedyną osobą, która decyduje się na życie samodzielne. Nie czuję się wyjątkowym przypadkiem, są kobiety, które decydują się  na krótkotrwały związek z mężczyzną, aby tylko zajść w ciążę. Chciałam tego uniknąć, wydawało mi się to nie w porządku w stosunku do ojca dziecka – deklaruje gość "Matki Polki Feministki".

Pani Anna przyznaje, że chciałaby, aby córeczka nie była jedynaczką. Jednak łączenie opieki nad dzieckiem z pracą jest trudne, przy dwójce małych dzieci byłoby to jeszcze większe wyzwanie, ale – jak mówi - wszystko jest możliwe.

Na audycję "Matka Polka Feministka" w każdy wtorek o 16.35 zaprasza Joanna Mielewczyk.

(gs)

Polecane