Ksiądz Lemański zmienia zdanie i ustępuje arcybiskupowi
2013-07-15, 20:07 | aktualizacja 2013-07-15, 20:07
Ksiądz Wojciech Lemański, proboszcz parafii w Jasienicy ogłosił, że jednak poddaje się woli przełożonego i opuści swoje dotychczasowe miejsce pracy. Arcybiskup Henryk Hoser odwołał księdza z probostwa i wysłał go na emeryturę.
Posłuchaj
Czy to ważne wydarzenie? Czy media słusznie nadają mu wysoką rangę? Czy bunt parafian z Jasienicy, trzymających stronę swojego proboszcza, mówi coś o współczesnych problemach religijno-społecznych w Polsce?
Miedzy innymi na te pytania, próbują odpowiedzieć w "Pulsie Trójki" goście Damiana Kwieka: Tomasz Wiścicki z miesięcznika Więź i Jarosław Makowski z Instytutu Obywatelskiego.
Zdaniem Jarosława Makowskiego media fascynują się tą sprawą bo przypomina ona pojedynek Dawida z Goliatem, "Po jednej jest kuria z całą swoją >maszynerią< a po drugiej zwykły proboszcz." Gość Trójki zwraca też uwagę na inny aspekt konfliktu: "Ksiądz Lemański daje sygnał innym księżom, że mogą dochodzić swoich racji, (...) że nie muszą się poddawać temu, że biskup traktuje swojego kapłana tak, jak się traktuje przedmiot przekładając go z jednego miejsca w drugie". Makowski przypomina, że "niedawno był podobny przypadek dotyczący kapelana arcybiskupa Głodzia. (...) Ksiądz ten opowiedział swoją historię mediom, mając na celu to, aby ukrócić pewne zachowania przełożonego, który traktował go właśnie jak przedmiot. (...) Ma to również wydźwięk pedagogiczny" - uważa gość Trójki. "Nie można mylić posłuszeństwa z bezmyślnością i poddaniem się autorytetowi" - mówi Makowski i dodaje, że "teraz piłka jest po stronie kurii. (...) Mając taką władzę jaka ma arcybiskup, to on powinien pierwszy wyciągnąć rękę, (...) tak nauczał Jezus Chrystus w ewangeliach"
"Te sprawy znamy z przekazu tylko jednej strony, mianowicie od księdza Lemańskiego" - podkreśla Tomasz Wiścicki i dodaje: "nie wiem co się wydarzyło między obu panami, (...) ale co do tego Dawida i Goliata to zwracam uwagę, że Dawid dostał >atomową procę<, bo media które to relacjonują nie ograniczają się tylko do relacji, ale do jednoznacznego stanięcia po stronie swojego bohatera, czyli Wojciecha Lemańskiego". Wiścicki zwraca uwagę, że sprawa ks. Lemańskiego ma kilka warstw: pierwsza to spór personalny z arcybiskupem, druga to wypowiedzi księdza i zarzut, że są one sprzeczne z nauka kościoła i wreszcie sprawa posłuszeństwa: "Księdzem nie zostaje się z >łapanki<, ale jak już się nim zostaje to bierze się na siebie konieczność podporządkowania się biskupowi." - mówi publicysta i dodaje, że pokora chrześcijańska nie ma nic wspólnego z uległością czy służalczością.