Szwedzkie wychowanie: dziecko brudne i szczęśliwe
2013-07-02, 12:07 | aktualizacja 2013-07-03, 14:07
W wakacyjnych odcinkach audycji "Matka Polka Feministka” przyjrzymy się modelom wychowania dzieci stosowanym w różnych krajach. Na początek Szwecja.
Posłuchaj
Pani Agnieszka, która mieszkała jakiś czas w Szwecji, zapytana o podstawową różnicę miedzy polskim, a szwedzkim modelem wychowania opowiadała o… piaskownicy. - Polskie dziecko siedzi w piaskownicy w skarpetach i czapce, a szwedzkie, boso i z gołą głową. Szwedzkie dzieci biegają brudne, przy czym nie chcę, żeby to źle zabrzmiało. Ich rodzice wychodzą z założenia, że dziecko jest albo czyste albo szczęśliwe. Dlatego dzieci mają na przykład gumowe spodnie i siadają w błocie, całe szczęśliwe i zadowolone – powiedziała pani Agnieszka.
A czego nie wolno dzieciom w tak liberalnym modelu wychowania? - Nie pozwala się na przemoc i bicie innych. A poza tym generalnie wolno im prawie wszystko. Nawet muzea są tak tworzone, żeby dzieci mogły wszędzie wejść i wszystkiego dotknąć – dodała pani Agnieszka.
Jak wygląda szwedzkie przedszkole, jak pracują nauczyciele i wychowawcy i dlaczego dziecku pani Agnieszki bardziej podoba się w Polsce niż w Szwecji? Zapraszamy do wysłuchania audycji.
Audycja Joanny Mielewczyk "Matka Polka Feministka" gości na antenie w każdy wtorek o godz. 16.35.
(ei)