Konklawe. Oczy świata skierowane na komin
- Jak to jest, że kilka tysięcy dziennikarzy uzbrojonych w najnowsze technologie wpatruje się w napięciu przez kilka godzin w komin, a źródłem informacji w XXI wieku jest dym? - pyta holenderski dziennikarz obserwujący konklawe.
Wierni zgromadzeni na Placu Świętego Piotra obserwują komin na telebimie, Watykan, 13.03.2013
Foto: Fot.: PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO
Konklawe wybiera papieża. Relacja na żywo >>>
Ponad 5000 dziennikarzy obserwuje w Watykanie wybór następcy Benedykta XVI. Michał Żakowski, specjalny wysłannik Polskiego Radia, wyjaśnia, że większość z nich przebywa w Auli Pawła VI, gdzie są specjalne studia telewizyjne i radiowe. - Sama telewizja watykańska ma ustawionych 17 głównych kamer, które obserwują to, co się dzieje na Placu Świętego Piotra. Jedna z nich z bliska pokazuje wydobywający się z komina dym - mówi korespondent. Co się dzieje w Auli Pawła VI, gdy z komina wylatuje czarny dym? Zapraszamy do wysłuchania relacji.
Michał Żakowski opowiada, że wzrok wszystkich zgromadzonych na Placu Świętego Piotra skierowany jest na komin. - Niektórzy zaciskają kciuki myśląc, że zobaczą biały dym i to będzie wielkie wydarzenie historyczne w ich życiu. Później, jak dym niknie, szybko wszyscy się rozchodzą - mówi dziennikarz.
Konklawe. Dzień drugi - zdjęcia >>>
Jakie Kościoły uznają zwierzchnictwo papieża? Zapraszamy do słuchania materiału wyemitowanego w popołudniowym "Zapraszamy do Trójki".