"Film animowany jest magicznym pudełkiem"
- To, co było miesza się w nim z tym, co jest. Przecież ja pracuję nad filmem, w którym na swoją ostatnią premierę czekają Irena Kwiatkowska i Gustaw Holoubek. A w przyszłość wybiegam z Sinfonia Varsovia - opowiada o swojej pracy Mariusz Wilczyński.
Animacje Mariusza Wilczyńskiego towarzyszyły koncertom na trasie Męskiego Grania
Foto: Anna Liminowicz/Męskie Granie
Irenę Kwiatkowską Wilk nagrał, gdy miała 97 lat, a nagrania głosu Holoubka przekazał jego syn. W animacji, nad którą praca zajmie rysownikowi blisko 6 lat, usłyszymy także m. in. Krystynę Jandę, Daniela Olbrychskiego, Andrzeja Wajdę, Marka Kondrata, Maję Ostaszewską, Andrzeja Chyrę, Annę Dymną, a także Zbigniewa Bońka i głos Tadeusza Nalepy.
- Wiem, że w historii światowej animacji nikt nie zrobił tak długiego filmu autorskiego. "Zabij to i wyjedź z tego miasta" będzie miał 116 minut, ale nie zakładałem tego od początku. On się rozrastał na skutek spotkań z ludźmi, którzy otwierali mi głowę na nowe korytarze - mówi Mariusz Wilczyński w Trójce.
Zobacz wideo-relację z warsztatu artysty >>>
Cyklowi pokazów premierowych filmu towarzyszyć będzie wspólny performance rysownika oraz Fisza, czyli Bartosza Waglewskiego. - Sam z sobą się umówiłem, że do tego czasu nie robię nic, bo muszę ukończyć rysowanie "Zabij to...". I pewnego dnia zadzwonił telefon i dyrektor Sinfonia Varsovia zaprosił mnie do współpracy. Zgodziłem się, ale to będzie piekielnie trudne, tu nikt na mnie nie poczeka - wyznał w rozmowie z Piotrem Stelmachem.
Jednocześnie nasz Kulturysta pracuje nad kolejną animacją. Będzie to "Mistrz i Małgorzata", do którego muzykę napisał Tomasz Stańko.
Więcej kultury w Trójce - czytaj i słuchaj >>>
Jak w nagraniach sprawdził się Zbigniew Boniek? Jaką historię opowiada animacja "Zabij to i wyjedź z tego miasta" i gdzie będzie można zobaczyć prace Mariusza Wilczyńskiego - dowiesz się słuchając całej rozmowy w "Myśliwieckiej 3/5/7".