IPN na walizkach: przeprowadzka w przyszłym roku
2012-09-18, 18:09 | aktualizacja 2012-09-18, 18:09
- Sama przeprowadzka w sensie fizycznym potrwa kilka miesięcy, to jest dość skomplikowana operacja logistyczna - mówił w Trójce Łukasz Kamiński, prezes IPN.
Posłuchaj
Nowa siedziba IPN najprawdopodobniej będzie się znajdować przy ul. Wołoskiej w Warszawie, w budynku zajmowanym dotychczas przez Agencję Rozwoju Przemysłu. - Trzeba czasu, żeby dopracować kwestie formalne - mówił w "Pulsie Trójki" Łukasz Kamiński, prezes Instytut Pamięci Narodowej. - To jest budynek, który obecnie jest własnością Agencji Rozwoju Przemysłu i to, aby mógł się znaleźć ostatecznie w trwałym zarządzie Instytutu wymaga po prostu pewnych przygotowań, więc potrzeba trochę czasu.
Mimo, że szczegóły przeprowadzki nie zostały jeszcze podjęte, to Instytut już przygotowuje się do niej przygotowuje. - Pomału przymierzamy się do dużej operacji zmiany siedziby. Tutaj mówimy o przeprowadzce części Instytutu - obsługi biurowej. Archiwa będą musiały przeprowadzić się w inne miejsce, będzie to ulica Kłobucka w Warszawie, co jednak wymaga jeszcze dużych inwestycji - przede wszystkim posiadania środków na te inwestycje w roku przyszłym. (…) Sama przeprowadzka w sensie fizycznym potrwa na pewno kilka miesięcy, to jest dość skomplikowana operacja logistyczna. Przede wszystkim jeśli mówimy o przeprowadzce archiwaliów - podkreślił Łukasz Kamiński.
Prezes IPN poinformował, że przeprowadzka rozpocznie się w przyszłym roku. Kamiński ma nadzieję, że Instytut do czasu zakończenia przenosin będzie mógł pozostać w dotychczasowej siedzibie. - Jeśli mówimy o archiwach, to ta przeprowadzka na Kłobucką ze względów technologicznych nie zakończy się wcześniej niż w grudniu 2013 roku. (…) Prowadzimy rozmowy z właścicielem dotychczasowej siedziby IPN, natomiast nie ma jeszcze żadnych wiążących decyzji, co do terminu wypowiedzenia.
Problem z siedzibą IPN-u pojawił się w sierpniu, kiedy spółka Ruch S.A. sprzedała budynek przy ul. Towarowej w którym obecnie znajduje się Instytut. Po sprzedaży biurowca, IPN oświadczył, że nie mógł kupić budynku z powodu cięć budżetowych.