Dyskretny urok afrykańskiego homoseksualizmu
2012-06-05, 23:06 | aktualizacja 2012-06-06, 16:06
- To jest kino z najwyższej półki. Film od pierwszych scen trzyma w napięciu, choć nie ma w nim wielu zwrotów akcji - mówi Jakub Mróz, który zaprasza do kin na film "Piękno".
Posłuchaj
Francois van Heerden (Deon Lotz) – czterdziestoparoletni obywatel Republiki Południowej Afryki – zdaje się prowadzić spokojny, ustabilizowany żywot. Ma żonę, dzieci, pokaźne konto w banku, prowadzi własny biznes. Coś go jednak dręczy, coś gnębi, coś sprawia, że nie jest szczęśliwy, a twarz jego wykrzywia grymas udręki. Udręki, która wzmaga się od momentu, gdy Francois ujrzał na rodzinnym weselu urodziwego bratanka, Christiana (Charlie Keegan).
- Główny bohater niczym szczególnym się nie wyróżnia. Moglibyśmy go spotkać na ulicy i polubić, ale w filmie szybko okazuje się, że niekoniecznie jest przykładnym ojcem rodziny, szanowanym białym obywatelem RPA - wyjaśnia Jakub Mróz z firmy dystrybucyjnej Tongariro Releasing.
Jego obsesja na punkcie młodego mężczyzny dodatkowo powiązana jest z konfliktem między własnymi przekonaniami i normami zewnętrznymi narzucanymi przez społeczeństwo. - Pod tym względem, mimo że akcja dzieje sie w RPA, historia jest bardzo uniwersalna - dodaje gość Ryszarda Jaźwińskiego.
Więcej o filmie, który wszedł do polskich kin pod patronatem Trójki, dowiesz się słuchając całej audycji "Fajny film - 5 czerwca 2012".
Audycji "Fajny film" można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 10.30. Zapraszamy.
(asz)