"Związek się obudził, trochę za późno"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

Goście radiowej Trójki zgodzili się że obecna "Solidarność” jest inna od tej sprzed kilku lat.

Posłuchaj

Puls Trójki 10 05 2012
+
Dodaj do playlisty
+

Prof. Włodzimierz Pańków zauważył, że obecnie nabrzmiewają problemy, chciażby ten związany z uchwaleniem ustawy o przesunięciu wieku emrytalnego. Do tej pory takich rzeczy mobilizujących prawie 80 proc. społeczenstwa nie było. - Związki muszą zabrać głos - dodał gość "Pulsu Trójki".

Prof. Pańków uważa, że bez zmiany politycznej wygranie sprawy emerytur jest niemożliwe. - Związki zawodowe działają w imieniu ludu, a lud jest sfrustrowany w znacznej części. Degradacja pracy w Polsce następuje od 20 lat. Obecnie jest totalna nierównowaga między pracodawcami a pracobiorcami. W tej chwili związek się obudził, trochę za poźno - dodał.

Dr Norbert Maliszewski powiedział, że nowy przewodniczący "Solidarności” odświeżył wizerunek związku - Chociaż dzisiaj przewodniczący Piotr Duda stracił milion podpisów. Przez długi czas siła związku była dużo mniejsza ze względu na bardzo bliski związek z PiS. Przewodniczący "Solidarności” zawarł sojusz z OPZZ i wyszedł poza ramy politycznych podziałów. A dziś podczas spotkania z przezesem PiS pokazał, że związek jest znowu przybudówką tego ugrupowania - powiedział.

Według Maliszewskiego "Solidarność” musi być wiarygodna, a jeżeli przwodniczący Duda mówi, że Donald Tusk spełnia polecenia Angeli Merkel to mamy jakiś czysty populizm i retorykę typową dla PiS.

Audycji "Puls Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 17.45. Zapraszamy!

to

Polecane