Zabytki słabo chronione
Wiesław Kaczmarek (prezes Towarzystwa Opieki nad Zabytkami): W 2003 przestały obowiązywać plany zagospodarowania przestrzennego, które były podstawowym narzędziem ochrony zabytków.
Zamek Królewski na Wawelu
Foto: fot. Jakub Hałun/Wikipedia
Obecnie, jak tłumaczy Wiesław Kaczmarek, prezes Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, wojewódzki konserwator zabytków jest jedynym narzędziem na to, żeby w ostatnim momencie ochronić zagrożony obiekt. Gość "Klubu Trójki" uważa, że taka sytuacja jest czymś nienormalnym.
Rafał Nadolny, wojewódzki konserwator zabytków w województwie mazowieckim, podkreśla, że wraz z upadkiem planowania przestrzennego w Polsce skończył się ład przestrzenny i w tym momencie w ogóle nie szanuje się przestrzeni publicznej. – Jest ona zaśmiecona reklamami, płachtami, szyldami, neonami, budkami – mówi gość Trójki.
Zwraca uwagę na to, że organy architektoniczne sprawdzają tylko zgodność projektu pod kątem przepisów budowlanych. - Może to być naprawdę bardzo brzydki budynek, ale on zgodnie z przepisami prawa budowlanego może powstać, bo spełnia normy – tłumaczy Rafał Nadolny.
Jak wygląda ochrona zabytków i opieka nad zabytkami? Czy prawo skutecznie pozwala ocalić to, co z naszej historii ocalało? Odpowiedź na te pytania w dźwięku "Klub Trójki", 12.12.2011.
Audycji "Klub Trójki" można słuchać od poniedziałku do czwartku o 21.00.
(pg)