Kara śmierci to sprawiedliwość społeczna
Mariusz Antoni Kamiński (PiS): Nie będę dyskutował czy katechizm Kościoła katolickiego zezwala na stosowanie kary śmierci czy też nie. To zdanie jest dla mnie ważne, ale czy zmienia mój pogląd na karę śmierci? – nie.
Warszawa, 12.03.2009. Rzecznicy Prawa i Sprawiedliwości - stary i nowy podczas konferencji prasowej w Sejmie. Mariusz Błaszczak (L) został nowym rzecznikiem klubu parlamentarnego PiS. Zastąpił Mariusza Kamińskiego (P) pełniącego tę funkcję od grudnia 2007 roku.
Foto: fot. PAP/Tomasz Gzell
W "Pulsie Trójki" dyskusję o karze śmierci otworzyła sprawa wczorajszego apelu siostry i matki skazanego na karę śmierci Uładzisłaua Kawalioua za współudział w zamachu z 11 kwietnia. - W ramach prezydencji w Radzie Unii Europejskiej Polska mogła i jeszcze może poruszyć kwestię karę śmierci na Białorusi. Możemy jako obywatele podpisać się pod petycją do prezydenta Łukaszenki. Istnieją pewne szanse, że w tym konkretnym wypadku będzie chciał spojrzeć na egzekucję i zastanowić się czy udzielić amnestii - oceniła Draginja Nadaždin (Amnesty International).
Poseł PiS zastrzegł, że istnieje zasadnicza różnica między systemami demokratycznymi i niedemoraktycznymi, dlatego też dyskusja nad przywróceniem kary śmierci w Polsce nie może być porównywana do wydarzeń na Białorusi. - W projekcie PiS o karze śmierci za szczególnie drastyczne morderstwa orzekałoby trzech sędziów jednogłośnie – przekonuje Mariusz Antoni Kamiński. Parlamentarzysta zapowiedział, że projekt będzie bardzo rozsądny i niedługo ujrzy światło dzienne. - Kara śmierci nie tylko, że jest nieodwracalna, ale również jest zawsze nieludzka i okrutna. To jest zabójstwo w imieniu prawa. Jeżeli chodzi o Stany Zjednoczone od 1973 roku, kiedy przywrócono karę śmierci w niektórych stanach, już 138 osób zostało oczyszczonych, pomimo tego, że wcześniej zostało skazanych na karę śmierci – argumentowała Draginja Nadaždin. Szefowa Amnesty International podkreśliła, że kara śmierci w żadnym wypadku nie jest drogą do sprawiedliwości. - To jest kwestia zemsty, zabójstwa w imieniu prawa – mówi gość Trójki.
Zdaniem posła Kamińskiego to w żadnym wypadku nie jest to zemsta, a sprawiedliwość społeczna, gdyż średni wyrok za zabójstwo w Polsce to 7 lat, a często recydywiści-mordercy po wyjściu na wolność znów mordowali. - Zdaję sobie sprawę ze stanowiska Kościoła, wcale mnie ono nie dziwi. Uważam, że w przypadku, kiedy państwo nie może zapewnić bezpieczeństwa swoim obywatelom, kara śmierci powinna być przywrócona dla sprawiedliwości społecznej, ale również dla ochrony życia obywateli – podreślił Mariusz Antoni Kamiński.
Co goście Beaty Michniewicz sądzą o zaostrzeniu kodeksu karnego i karze śmierci, dowiesz się słuchając całej rozmowy.
Audycji "Puls Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 17.45. Zapraszamy.
(ed)