Szkoła jak musztra

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Szkoła jak musztra
Foto: Glow Images/East News

- Publiczny system oświaty zamiast uczyć, musztruje, zamiast nauczać, szkoli pewne nawyki, które uważane są z góry za właściwe, a zatem uczniowie nie mają szans na to, żeby krytykować, rozwijać wyobraźnię, uczyć się współpracy – przedstawia tezy austriackiego myśliciela Ivana Illicha Karolina Wigura, socjolożka.

Posłuchaj

"Klub Trójki", 26 września 2011
+
Dodaj do playlisty
+

Edukacyjny boom jest, w świetle książki Ivana Illicha, "Odszkolnić społeczeństwo" oparty na fałszywej wizji szkoły: celem edukacji nie jest już bowiem wiedza i mądrość, ale konformizm. Illicz określa publiczny system oświaty jest szkodliwy. - Uczniowie muszą tylko spełniać wymagania "kapłana", czyli nauczyciela. Nauczyciel jest takim dyrygentem szkoły, który doprowadza do tego, że klasa staje się zbiorem grzecznych żołnierzy – tłumaczy Karolina Wigura, dziennikarka, socjolożka, adiunkt w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, członkini redakcji "Kultury Liberalnej".

/

Dr Piotr Laskowski, egiptolog i historyk idei, pierwszy dyrektor Wielokulturowego Liceum Humanistycznego im. Jacka Kuronia w Warszawie, uważa, że Illicz bardzo przekonywująco pokazuje, że pewna obietnica powszechnego systemu edukacji nie może zostać zrealizowana, nie ze względu na złą wolę kogokolwiek, tylko ze względu na uwarunkowania systemowe. - Obietnica, że dajemy powszechny dostęp do szkoły i on daje każdemu szanse, każdego może wyemancypować, każdemu pozwala na życie bardziej wolne, twórcze, jest nieprawdziwa.  System szkolny ma przede wszystkim charakter selekcyjny, on oszukuje mówiąc, że każdemu się uda - mówi gość "Klubu Trójki". Jego zdaniem elementem tego systemu jest egzamin, czyli "przeliczanie uczniowskiej pracy na punkty, a następnie segregowanie i hierarchizowanie wedle tego, ile kto punktów uzyskał".

Dr Piotr Laskowski podkreśla, że ci, którzy najlepiej sobie radzą w tym systemie, nie wychodzą ze szkoły jako twórcze, wolne jednostki. - Oni po prostu najlepiej dali się sformatować, czyli najlepiej przystosowali się do wymogów tego systemu.

Ivan Illich, wybitny austriacki myśliciel, który zmarł w 2002 roku, był  radykalnym krytykiem współczesnego społeczeństwa z pozycji anarchistycznych. Najlepiej znanym dziełem Illicha (jednym z zaledwie dwóch wydanych po polsku) jest niedawno przypomniane "Odszkolnić społeczeństwo". Jego pierwsze wydanie ukazało się w Polsce latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, gdy docierały do nas echa kontrkultury.

"Klubu Trójki" można słuchać od poniedziałku do czwartku po 21:00.

(pg)

Polecane