Czy "Kraj gazem płynący" wywoła dyskusję w Polsce?
Dokument Josha Foxa pokazuje jak tragiczne w skutkach, zarówno dla ludzi jak i przyrody, może być wydobywanie gazu łupkowego.
Kadr z filmu "Kraj gazem płynący"
Foto: fot: www.againstgravity.pl
Josh Fox (do czego sam przyznaje się w dokumencie) przez wiele lat niewiele wiedział na temat wydobycia gazu łupkowego i pewnie do dnia dzisiejszego żyłby w nieświadomości, gdyby pewnego pięknego dnia pewna firma energetyczna nie złożyła mu kuszącej propozycji - 100 tysięcy dolarów w zamian za tymczasowe wydzierżawienie jego ziemi pod wydobycie gazu łupkowego. Podobne oferty dostają mieszkańcy ze wszystkich części Ameryki. Dolary robią swoje i ludzie bez zastanowienia godzą się na taki układ nie myśląc o tym, co to właściwie oznacza. Josh Fox postanawia zbadać sprawę, zanim skusi się na podpisanie papierów. Odwiedza rodziny, mieszkające na terenach, gdzie wydobywa się gaz łupkowy rzekomo ekologiczną metodą szczelinowania hydraulicznego. Okazuje się, że w wielu mieszkaniach wodę z kranu można podpalić, ludzie cierpią na przewlekłe choroby, zwierzętom wypada sierść, kałuże bulgoczą, a woda "pitna" wygląda jak z dna zanieczyszczonej rzeki. Krajobraz po katastrofie, atmosfera niesamowitości, towarzysząca lirycznym ujęciom coraz bardziej przypominają horror drogi niż film o ekologii.
Artur Liebhart z firmy Against Gravity oraz szef festiwalu Planete Doc Film Festiwal wyraził nadzieję, że film stanie się punktem wyjścia do poważnych dyskusji na temat wydobycia gazu łupkowego w Polsce. Dodał, że odbyły się one już we Francji, Niemczech i Anglii.
Film był nominowany do Osacra w 2011 roku, zdobył też wyróżnienie na festiwalu Planete Doc Film Festiwal. Był tez pokazywany na ponad czterdziestu festiwalach w Europie.
W Polsce film pojawił się właśnie na DVD.
Aby dowiedzieć się w jaki sposób wydobywa się gaz łupkowy oraz na czym polega szkodliwość stosowanej metody, posłuchaj dźwięku.
Zobacz zwiastun filmu:
(mz, mat. prasowe)