Została przekroczona czerwona linia
2011-05-12, 19:05 | aktualizacja 2011-05-12, 19:05
Katarzyna Piekarska (SLD): Musimy razem powiedzieć "stop chuligaństwu na stadionach". To powinno być wspólne działanie, a nie narzędzie gry politycznej.
Posłuchaj
W czwartek w Sejmie odbyła się debata w sprawie bezpieczeństwa na stadionach. Podczas dyskusji pojawiły się krytyczne głosy posłów PiS, którzy zarzucają rządowi przygotowanie prowokacji podczas meczu w Bydgoszczy mającej na celu odwrócenie uwagi społeczeństwa i opozycji od poważniejszych spraw.
Według posłanki Katarzyny Piekarskiej z Sojuszu Lewicy Demokratycznej problem agresywnych kibiców na polskich stadionach jest jednak realny i poważny. - Od wielu lat nie można iść z dziećmi na mecz, a świadczy to o słabości państwa. Została przekroczona czerwona linia.
Zdaniem gościa "Pulsu Trójki" Polska w tej kwestii może korzystać z doświadczeń innych europejskich państw, takich jak Niemcy, czy Wielka Brytania. Podkreśla, że największym problemem naszego kraju jest nieumiejętność skutecznego egzekwowania prawa. Inaczej wygląda to natomiast u zachodniego sąsiada. - Jeżeli kara byłaby nakładana od razu i wiadome byłoby, że za przekroczenie linii murawy zapłaci się 2 tysiące złotych grzywny to może zniechęciłoby to niektóre osoby do łamania przepisów – przekonuje.
Posłanka uważa również, że na stadionach nie można zdejmować odpowiedzialności z policji. - Jej konstytucyjnym obowiązkiem jest zapewnienie bezpieczeństwa podczas trwania imprezy
Według wiceprzewodniczącego Klubu Senatorów PO Mariusza Witczaka sprawa pseudokibiców nie jest celowym odwracaniem uwagi od innych, miedzy innymi gospodarczych kwestii. - Nie ma tutaj sensu ustalać hierarchii ważności. Należy pamiętać o tym, że rządzenie państwem to pewna sztuka reagowania na problemy, które pojawiają się z różną intensywnością – tłumaczy.
Jego zdaniem to media i niektórzy politycy z pewnych spraw robią tematy bardziej medialne niż są one w rzeczywistości. Tak było także w przypadku wydarzeń z Bydgoszczy.
Senator dodaje, że decyzję o zamknięciu stadionów Legii i Lecha uważa za słuszną. – Trzeba otrzeźwić sytuację, zmobilizować kluby, ekstraklasę, PZPN do tego, by takich imprez nie organizować na zasadzie "jakoś to się uda".
Zaznacza też, że już teraz ekstraklasa zdecydowała się wszystkie mecze, podczas których mogą potencjalnie wystąpić problemy, ograniczyć jedynie do publiczności gospodarzy.
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
Audycji "Puls Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 17.45. Zapraszamy.
(dmc)