Tarnów w filmie Lecha Majewskiego
2011-05-11, 17:05 | aktualizacja 2011-05-11, 17:05
Trwa 25. Tarnowska Nagroda Filmowa. Wielu mieszkańców - statystów u Lecha Majewskiego oglądając "Młyn i krzyż" szukało na ekranie siebie.
Posłuchaj
Ryszard Jaźwiński przez cały tydzień łączy się ze słuchaczami z Tarnowa, gdzie przygląda się wydarzeniu, któremu Trójka patronuje od wielu lat, chodzi o 25. Tarnowską Nagrodę Filmową.
To święto polskiego kina, które czasem w Tarnowie osadzone bywa szczególnie mocno. Film Lecha Majewskiego "Młyn i krzyż" jest szczególnie ważny dla tego miasta, ponieważ część zdjęć powstała w Tarnowie, w miejskiej katedrze.
Wielu Tarnowian szukało podczas projekcji filmu właśnie siebie na ekranie. Lech Majewski angażował na miejscu statystów i jak mówi - szukał w Tarnowie "bruegelowskich postaci".
- Kręciliśmy tutaj sporo scen w średniowieczno-renesansowym fragmencie miasta - opowiadał reżyser Ryszardowi Jaźwińskiemu.
Wykonawcy głównych ról Michael York, Charlotte Rampling i Rutger Hauer także w postprodukcji zostali cyfrowo włączeni w tarnowskie realia. W ten sposób, w filmie Michael York wygląda z okna jednej z miejskich kamienic.
Lech Majewski nie chciał zdradzić nad czym teraz pracuje. - To musi być zaskoczenie, więc nie będę jeszcze o tym mówił - śmiał się reżyser.
Aby wysłuchać rozmowy Ryszarda Jaźwińskiego z Lechem Majewskim, wystarczy kliknąć "Młyn i Krzyż w Tarnowie" w boksie "Posłuchaj".
Audycji "Fajny film wczoraj widziałem" można słuchać od poniedziałku do czwartku o 10.30.