Dwa lata rządów Donalda Tuska. "Od in vitro po polski atom"

Polityczne podsumowanie tygodnia (Śniadanie w Trójce)

Dodaj do playlisty

Najważniejsze informacje w skrócie:

• Mijają dwa lata od powołania rządu Donalda Tuska
• Strona rządząca, oceniając ten czas, wskazuje między innymi na odblokowanie środków z KPO, inwestycje infrastrukturalne, a także na zgodę Komisji Europejskiej na pomoc publiczną związaną z budową elektrowni jądrowej
• Politycy PiS z kolei mówią, że rząd jest słaby, a wiele przedsięwzięć obecnie realizowanych to kontynuacja działań rozpoczętych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości
• W radiowej Trójce dwa lata rządu ocenili: Radosław Fogiel (PiS), Jasna Iwan (Konfederacja), Wojciech Kolarski (Kancelaria Prezydenta), Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica), Katarzyna Piekarska (KO) i Marek Sawicki (PSL)

OGLĄDAJ. "Śniadanie w Trójce"

Katarzyna Piekarska podkreśliła, że jedną z pierwszych decyzji rządu była kwestia dofinansowania in vitro. - W ramach tego programu urodziło się 8 tysięcy dzieci - powiedziała polityczka. W jej opinii swego rodzaju zamknięciem dwulecia było otrzymanie pozwolenia od Komisji Europejskiej na budowę pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. - Przez te dwa lata naprawdę udało się wiele zrobić. Wymienię tu choćby rentę wdowią i urlop dla rodziców wcześniaków, a także realne zabezpieczenie wschodniej granicy. Za chwilę będziemy mieli ustawę o asystencji. Wreszcie mamy realną politykę migracyjną, strategię migracyjną, której tak naprawdę poprzednio nie było. A biorąc pod uwagę, że jesteśmy krajem przyfrontowym, a sytuacja globalna jest taka jaka jest, to aż dziwne, że poprzedni rząd nie miał realnej polityki migracyjnej. Poza tym wzrosła także nasza pozycja w Europie - zaznaczyła Piekarska.

- Uważam, że to były dobre dwa lata, jesteśmy na półmetku. Sądzę, że przez kolejne dwa lata zrealizujemy wszystkie nasze obietnice. Mam taką gorącą nadzieję. Jeżeli chodzi o koalicję rządzącą, to trzeba rozmawiać o kolejnych projektach. Ale widać, że jest to koalicja stabilna. Teraz oczekuję na ustawę o związkach partnerskich - dodała rozmówczyni Trójki.

Anita Kucharska-Dziedzic z Lewicy z kolei zwróciła uwagę, że udało się zrealizować sporo rzeczy, ważnych właśnie z punktu widzenia lewicowych formacji i ich wyborców. - Już teraz święta będą milsze, bo poselski projekt Lewicy o wolnej Wigilii uzyskał akceptację. Poza tym były ogromne podwyżki - dla pracowników sfery budżetowej 20 proc., a dla nauczycieli akademickich 30 proc. Osobiście się cieszę, że niedługo, w lutym, będziemy świętować rok funkcjonowania ustawy zmieniającej definicję zgwałcenia. Jest wiele i drobnych i dużych rzeczy, które udało się zrobić dzięki wielkiemu wysiłkowi, także w zakresie bezpieczeństwa narodowego, ale też w sferze socjalnej i życia codziennego - powiedziała posłanka.

Polityczne podsumowanie tygodnia (Śniadanie w Trójce)

1:26:49

Dodaj do playlisty

Elektrownia jądrowa w Polsce. Sawicki: o tym dyskutowano przez 50 lat

Zdaniem Marka Sawickiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego, podsumowując dwulecie rządów Tuska, "warto powiedzieć też o kontynuacji wszystkich zakupów z zakresu obrony i bezpieczeństwa". - Są także nowe kontrakty zbrojeniowe, w tym lokowane w polskim przemyśle zbrojeniowym. To także ogromne inwestycje w drogi szybkiego ruchu, autostrady i koleje. Istotne jest przywracanie połączeń w miastach, gdzie kolei nie było od kilkunastu, a czasami kilkudziesięciu lat = stwierdził poseł. - Nie zapominajmy o tym, że w końcu mamy zgodę Komisji Europejskiej na użycie środków publicznych, na dofinansowanie pierwszej w Polsce siłowni jądrowej. To sytuacja, o której dyskutowano przez ostatnie 50 lat, a w tej chwili zaczynają być realizowane kontrakty - podkreślił Marek Sawicki.

Radosław Fogiel z Prawa i Sprawiedliwości zaznaczył natomiast, że "słyszy sporo chwalenia, ale naprawdę nie ma się czym chwalić". - Pani poseł Piekarska mówi o rzekomym wzroście pozycji Polski w Europie. Na ostatnich szczytach w Genewie i w Londynie puste miejsce, na którym nie było przedstawiciela Polski, było bardzo widoczne. Chwali się pani programem in vitro. Owszem, dla części ludzi to jest osiągnięcie. Ale 12 listopada tego roku skończyły się pieniądze na in vitro - powiedział polityk. Jak zaznaczył, informację na ten temat znalazł w mediach. - To jest najlepsze podsumowanie waszych rządów. A szef Naczelnej Izby Lekarskiej mówi, że NFZ jest bankrutem. Formacje tej koalicji rządzącej nie mają ze sobą nic wspólnego poza nienawiścią do PiS - podkreślił Fogiel.

Jasna Iwan z Konfederacji zwróciła uwagę na system ochrony zdrowia. - Na przykład w specjalistycznym szpitalu miejskim w Krakowie dług wynosi 150 mln zł. W tym szpitalu również był miesiąc, kiedy nie wypłacono pracownikom pensji. A na przykład w szpitalu w Ostrołęce ogłoszono stan trybu awaryjnego, przestano również planować kolejne zabiegi. Mamy także problem z deficytem budżetowym, który w tym momencie powoli zbliża się do 300 mld złotych. To rekordowy deficyt budżetowy. Mamy też problem z długiem publicznym i kosztami jego obsługi - powiedziała polityczka.

Wojciech Kolarski z Kancelarii Prezydenta stwierdził, że obecny rząd jest "bardzo słaby". - To rząd bez żadnych sukcesów. To, co państwo tu przedstawili jako sukcesy to, proszę wybaczyć, ale ta lista jest cokolwiek skromna. Natomiast rzeczy, które temu rządowi wychodzą, to kontynuacja przedsięwzięć rozpoczętych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Wskazany tutaj polski atom czy CPK, a także inwestycje drogowe czy kolejowe - to wszystko przedsięwzięcia rozpoczęte wcześniej w sposób systemowy - argumentował gość radiowej Trójki.

• Dwa lata rządów Tuska. "Taka Lewica nie pomoże KO utrzymać władzy"
• Dowiesz się, ile zarabia twój kolega. Jawność wynagrodzeń wkrótce wchodzi w życie
• Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. "W tej sprawie wszystkim zależy na czasie"

Źródło: Trójka

Prowadząca: Renata Grochal

Opracowanie: Robert Bartosewicz