Queen już nigdy nie ruszą w trasę koncertową? "Wszyscy się starzejemy"
Czy Queen już nigdy nie ruszą w trasę koncertową? Jak przyznała żona lidera zespołu, Briana Maya, bardzo wątpliwe jest, by brytyjska legenda rocka miała jeszcze kiedykolwiek w planach dużą trasę koncertową. Czy to oznacza, że koniec zespołu jest coraz bliżej?
Queen już nie pojadą w trasę koncertową?
Foto: Bruno Marzi / Splash News/EAST NEWS
Queen od czasów śmierci Freddiego Mercury’ego kilkukrotnie wracali do koncertowania. Ostatnia inkarnacja zespołu, występująca z Adamem Lambertem, cieszyła się dużą popularnością i przyciągała publiczność na całym świecie. Mimo to od pewnego czasu nie pojawiają się informacje sugerujące, że grupa planuje kolejną pełnowymiarową trasę koncertową. Teraz nowe światło na sprawę rzuciła żona gitarzysty i współlidera zespołu, Briana Maya - Anita Dobson. W rozmowie z dziennikiem "Mirror" przyznała, że Queen najprawdopodobniej nie wrócą już na trasę.
Czy Queen już nigdy nie ruszy w trasę? Małżonka Briana Maya zabrała głos
Jak powiedziała Anita Dobson, jej zdaniem Brian May nie jest już w stanie podjąć się wyczerpującej trasy koncertowej. Powodem ma być przede wszystkim wiek gitarzysty - 19 lipca ukończył on 78 lat.
– Mogą zdarzyć się pojedyncze występy, ale nie będą grać wielkich tras. Wszyscy się starzejemy – przyznała żona muzyka.
Posłuchaj audycji w Trójce:
Co z przyszłością Queen? Myślą o rezydenturze w Las Vegas
Wypowiedź Dobson jest spójna z wcześniejszymi deklaracjami samego Briana Maya. Gitarzysta przyznawał, że zamiast klasycznych tras koncertowych chętniej widziałby serię występów w jednym miejscu. Wśród rozważanych opcji pojawiła się m.in. rezydentura w hali Sphere w Las Vegas, jednym z najnowocześniejszych obiektów koncertowych na świecie.
- Sphere bardzo mnie kusi. Pobudza moją wyobraźnię. Widziałem tam Eagles i pomyślałem sobie, że my też powinniśmy to zrobić. Moglibyśmy stworzyć coś naprawdę niezwykłego. Rozmawiamy o tym. Po 50 latach grania tras mam ich dość. Nie lubię budzić się w hotelu z poczuciem bycia w potrzasku. Zbyt często poświęcałem swoją wolność. W tym momencie nie mam ochoty na kolejne trasy, ale wciąż chcę grać koncerty. Nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa - mówi Brian May.