"Przechodzimy teraz wyjątkowo trudny moment". Kult odwołuje koncerty
Kult przekazał fanom ważny komunikat. Formacja, która w ostatnich tygodniach mierzyła się z problemami zdrowotnymi Kazika Staszewskiego, ogłosiła w mediach społecznościowych, że wstrzymuje wszystkie występy do kwietnia 2026 roku. To trudna, ale konieczna decyzja, podyktowana troską o zdrowie lidera i jego powrót do pełnej formy.
Kult odwołuje koncerty do kwietnia 2026 roku.
Foto: PAP
Kult przekazał fanom niedobrą informację. Legendarna formacja polskiego rocka od pewnego czasu zmaga się z problemami zdrowotnymi swojego lidera, Kazika Staszewskiego. Jak się okazuje, stan zdrowia wokalisty wymusił na zespole podjęcie trudnej decyzji; Kult odwołaŁ wszystkie plany koncertowe aż do kwietnia 2026 roku.
Kult nie będzie koncertował do kwietnia 2026. Jest oficjalne oświadczenie zespołu
- Drodzy, przechodzimy teraz wyjątkowo trudny, ale też ważny moment.Taki, który przypomina nam wszystkim, co jest naprawdę najważniejsze. A bez cienia wątpliwości jest to zdrowie Kazika i wierzymy, że wszyscy jesteśmy tu w tym absolutnie zgodni. W związku z tym musimy przekazać Wam trudną, ale konieczną decyzję dotyczącą naszego kalendarza koncertowego. Otóż odwołane zostają wszystkie koncerty z udziałem Kazika w okresie od stycznia do kwietnia. Dotyczy to również zaplanowanej tegorocznej trasy „Kult Akustik”. Wierzymy, że najbliższe miesiące przyniosą Kaziowi spokój, regenerację i powrót do pełni sił. Z całego serca życzymy mu, aby wrócił zdrowy, silny i pełen energii - czekamy na ten moment z nadzieją i optymizmem - napisał Kult na swoich mediach społecznościowych.
Ostatni koncert Kultu odbył się 5 grudnia 2025 roku na Teneryfie. Zespół wystąpił wtedy bez Kazika Staszewskiego, który z powodu problemów zdrowotnych nie mógł pojawić się na scenie.
Posłuchaj audycji w Trójce:
Co ze zdrowiem Kazika Staszewskiego?
O swoim stanie zdrowia informował sam Kazik Staszewski. W pierwszym wpisie w mediach społecznościowych przekazał, że jego problemy wynikają ze źle wykonanego zabiegu usunięcia wyrostka robaczkowego. Muzyk szybko jednak sprostował tę informację, podkreślając, że za pogorszenie jego zdrowia odpowiada zaniedbanie, którego, jak napisał, sam się dopuścił.
- Jeśli o zdrowie moje chodzi. Chciałbym sprostować, że moje obecne dolegliwości wyniknęły z zaniedbania jakie poczyniłem, a nie z powodu nieprawidłowo wykonanego zabiegu usunięcia wyrostka .Parę dni temu moje flaki były tak nieczytelne i dalekie od przejrzystości, że na skutek słabości hiszpańskiego doszło do nieporozumienia. Zabieg, powtarzam, został wykonany prawidłowo co dotarło do mnie jak zacząłem to i owo kojarzyć o co na ojomie niełatwo - napisał Kazik za pośrednictwem Facebooka.
Mateusz Wysokiński