Zbyt wysokie pensje lekarzy? Mucha: to jest nieprzyzwoite
W NFZ brakuje miliardów złotych, a wysokie zarobki lekarzy budzą kontrowersje. Rekordzista zarabia nawet 300 tys złotych miesięcznie. - Uważam, że tego typu wynagrodzenia to jest pewnego rodzaju forma nieprzyzwoitości - powiedziała posłanka Polski 2050 Joanna Mucha w "Bez Uników" w radiowej Trójce.
Renata Grochal i Joanna Mucha w programie "Bez Uników"
Foto: Polskie Radio
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Resort zdrowia chce wprowadzić limity zarobków lekarzy
- Pensje niektórych medyków wynoszą nawet 300 tys. zł miesięcznie
- Joanna Mucha uważa, że takie zarobki lekarzy są po prostu nieprzyzwoite
OGLĄDAJ. Joanna Mucha gościnią Renaty Grochal
W publicznej ochronie zdrowia najlepiej wyceniani specjaliści mogą zarabiać rocznie nawet w milionach złotych. Ok. 1 procent kontraktów skutkuje fakturami rzędu 100-300 tys. złotych miesięcznie. Wypłaty powyżej 250 tysięcy złotych otrzymało np. czterech lekarzy Szpitala Zespolonego w Kaliszu i jeden zatrudniony w Szpitalu imienia doktora Romana Ostrzyckiego w Koninie.
Joanna Mucha przyznała, że tak wysokie pensje są "nieprzyzwoite społecznie". - Pani ministra rozpoczęła tę rozmowę dotyczącą limitów wynagrodzenia dla lekarzy. Naprawdę uważam, że tego typu wynagrodzenia to jest pewnego rodzaju forma nieprzyzwoitości - podkreśliła. Wskazała, że zgadza się z ministrą zdrowia i limit wynagrodzeń powinien zostać ustalony.
10 milionów złotych na czterech lekarzy
Joanna Mucha tłumaczyła, że wysokie zarobki lekarzy wpływają na kondycję szpitali, np. placówki w Kaliszu. - Szpital, który znalazł się na progu w ogóle funkcjonowania, który generuje 40 milionów złotych rocznie zadłużenia, a z tych 40 milionów złotych wydaje 10 milionów złotych na czterech lekarzy. Więc to jest jakby skala tej sytuacji - podkreśliła.
Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy (OZZL) kategorycznie sprzeciwił się planom Ministerstwa Zdrowia dotyczącym wprowadzenia górnej granicy wynagrodzeń lekarzy. Twierdzi, że takie rozwiązanie byłoby nie tylko bezprawne, ale też szkodliwe dla całego systemu ochrony zdrowia. Jedną z propozycji resortu zdrowia jest określenie maksymalnego wynagrodzenia dla osób udzielających świadczeń na podstawie umowy cywilnoprawnej, czyli tzw. kontraktu. Obecnie przepisy nie określają takiego maksimum. Zgodnie z propozycją byłoby to ok. 40 tys. zł brutto miesięcznie w przeliczeniu na etat.
- Miliardy wyparowały z NFZ. Odkryliśmy mechanizm "kreatywnej księgowości"
- Polscy lekarze zarabiają już jak zachodni? Porównanie wypłat
- Nawet 300 tys. zł dla lekarza z NFZ. Raport ujawnia, ile naprawdę zarabia większość
Źródło: Trójka
Prowadząca: Renata Grochal
Opracowanie: Paweł Michalak