Koncert ku pamięci Joki z Kalibra 44. Kazik, L.U.C. i O.S.T.R. na jednej scenie

Pamięć Joki zostanie uczczona w trakcie wyjątkowego koncertu. Wydarzenie poświęcone legendzie polskiego rapu odbędzie się 7 lutego 2026 roku w katowickim Spodku. Na jednej scenie spotkają się artyści kilku pokoleń, m.in. Kazik Staszewski, O.S.T.R. i L.U.C., by wspólnie oddać hołd współtwórcy Kalibra 44

Koncert ku pamięci Joki z Kalibra 44. Kazik, L.U.C. i O.S.T.R. na jednej scenie

Koncert ku pamięci Joki z Kalibra 44. Kazik, L.U.C. i O.S.T.R. na jednej scenie

Foto: PAP

Joka był jedną z najważniejszych postaci w historii polskiego rapu. Współtwórca legendarnego składu Kaliber 44 wraz z Magikiem i AbradAbem zapisał się na trwałe w historii gatunku. Teraz pamięć artysty, który zmarł przedwcześnie w 2025 roku, zostanie uczczona przez jego przyjaciół, współpracowników i młodych muzyków, dla których był inspiracją.

Koncert ku pamięci Joki. Wielcy artyści na jednej scenie

Wielkie wydarzenie muzyczne odbędzie się 7 lutego 2026 roku w katowickim Spodku. Na scenie pojawią się m.in. AbradAb, DJ Eprom, O.S.T.R., DJ Feel-X, Molesta Ewenement, Gutek, K2, Jajonasz, Miuosh, Skorup, PIH, Kleszcz, L.U.C., WSZ, Michalina, CNE oraz Kazik Staszewski.

- Witam wszystkich i zapraszam na koncert, który odbędzie się 7 lutego 2026 roku. Będzie to koncert pamięci Joki. "Gdzie jest Joka? Znikł." Znikł przedwcześnie i jego nieobecność boli nas wszystkich. Myślę, że to będzie godne pożegnanie - powiedział Kazik Staszewski w nagraniu opublikowanym przez zespół Kaliber 44.

Posłuchaj audycji Trójki:


Sentymentalne pożegnanie legendarnego artysty

Organizatorzy zapowiadają, że wydarzenie będzie wyjątkowym, pełnym emocji hołdem dla rapera.

- To będzie wyjątkowy koncert, podczas którego razem z przyjaciółmi oraz artystami oddamy hołd Joce, współzałożycielowi Kalibra 44, legendzie i pionierowi polskiego hip-hopu, który odszedł przedwcześnie w maju 2025 roku. To będzie dla nas wszystkich emocjonalna podróż. Podczas pożegnalnego koncertu w Spodku rymy Joki, za które go kochamy, znów wybrzmią ze sceny - czytamy w zapowiedzi wydarzenia.

Mateusz Wysokiński