Pośmiertny singiel Ozzy'ego Osbourne'a. Cały dochód na cele charytatywne

Ozzy Osbourne do końca pozostał aktywny muzycznie. Kilka dni przed śmiercią legendarny wokalista nagrał jeszcze jeden utwór; wspólnie z zespołem Judas Priest przygotował cover klasycznej kompozycji "War Pigs" z płyty "Paranoid" Black Sabbath. 26 września singiel trafił do sieci, a cały dochód z jego sprzedaży i odtworzeń zasili cele charytatywne.

Judas Priest i Ozzy Osbourne razem w "War Pigs"

Historia tej współpracy sięga koncertu "Back To Beginning", który stał się symbolicznym pożegnaniem z Black Sabbath i samym Ozzym. Judas Priest, zaproszeni do line-upu wydarzenia, nie mogli wziąć w nim udziału z powodu wcześniejszych zobowiązań koncertowych, ale przygotowali własną wersję "War Pigs". Ich aranżacja zachwyciła Sharon Osbourne, która zwróciła się do Roba Halforda, wokalisty Priest, z pytaniem o możliwość nagrania utworu z jej mężem.

- Podeszła do mnie i powiedziała: "Uwielbiam waszą wersję War Pigs. Czy jest jakiś sposób, żebyśmy mogli namówić Ozzy’ego?". Pomyślałem: "Pytasz mnie? To się wydarzy!" - wspominał Halford w audycji "Full Metal Jackie".

Nagranie zrealizowano jeszcze przed śmiercią Osbourne’a 22 lipca 2025 roku. Kilka tygodni później Halford zdradził, że singiel ukaże się jesienią i rzeczywiście tak się stało. "War Pigs" w nowym, wyjątkowym wykonaniu właśnie ujrzało światło dzienne.

Dochód na walkę z chorobą Parkinsona

Cały zysk ze sprzedaży i odtworzeń singla został przeznaczony na cele charytatywne. Jak poinformowali członkowie Judas Priest za pośrednictwem mediów społecznościowych, pieniądze trafią do fundacji im. Glenna Tiptona - gitarzysty zespołu walczącego z chorobą Parkinsona oraz do organizacji Cure Parkinson’s.

Mateusz Wysokiński