Deep Purple pracują nad kolejną płytą. Roger Glover zdradził szczegóły

Deep Purple pracują nad nową płytą. Basista legendy hard rocka, Roger Glover, w wywiadzie ujawnił szczegóły dotyczące powstawania 24. albumu w dyskografii brytyjskiej grupy.

Deep Purple pracują nad kolejną płytą. Roger Glover zdradził szczegóły

Deep Purple pracują nad kolejną płytą

Foto: PAP/EPA

Deep Purple pracuje nad 24. albumem studyjnym. Twórcy hitów "Smoke on the Water" i "Perfect Strangers" szykują się do nowych nagrań, co potwierdził basista i kompozytor zespołu Roger Glover w rozmowie z podcastem "Trunk Nation".

Nadchodzi 24. płyta Deep Purple. Glover potwierdza prace nad albumem

Obszerną dyskografię brytyjskich gwiazd hard rocka domyka wydany w 2024 roku "=1". Mimo upływu lat kapela nie zwalnia tempa i przygotowuje kolejny materiał, którego premiera wstępnie planowana jest na przyszły rok. Tak przynajmniej twierdzi Roger Glover, który przyznał, że ostatnie miesiące upłynęły zespołowi na odpoczynku i komponowaniu.

- Pisaliśmy utwory i prawdopodobnie w przyszłym roku pojawi się nowy album. Ostatnie dwa, może trzy lata były naprawdę bardzo pracowite. Cały czas byliśmy w trasie i tworzyliśmy. Dobrze jest więc mieć trochę przerwy. Zagraliśmy jeden koncert w Brazylii - na festiwalu w czerwcu - i pod koniec roku mamy jeszcze parę występów, ale to nie jest tak naprawdę rok koncertowy. To rok odpoczynku - powiedział Glover w rozmowie z podcastem "Trunk Nation".

Jakie są dalsze plany grupy? Mówi się o dużej trasie koncertowej

Rockowi weterani mogą niebawem wyruszyć także w dużą trasę koncertową, trwającą od 1 stycznia do 31 grudnia 2026 roku. Taką informację przekazał Ray Haller - wokalista i basista Sweet Savage, od lat zaprzyjaźniony z gitarzystą Deep Purple, Simonem McBride’em. 

- Gadam z Simonem co kilka tygodni, bo jesteśmy starymi kuplami, graliśmy razem w wielu zespołach. Z tego, co wiem, Deep Purple w przyszłym roku wyruszy w trasę 1 stycznia i potrwa ona do 31 grudnia. Będą bardzo zajęci - mówi Haller w rozmowie z "Teraz Rockiem".

Mateusz Wysokiński