Feist - "1 2 3 4": Jak piosenka napisana z myślą o innym artyście staje się hitem
Piosenka "1 2 3 4" stała się wielkim hitem wokalistki Leslie Feist. Utwór, opowiadający o ulotnej miłości, dotarł do szczytów list przebojów w USA, Wielkiej Brytanii i Kanadzie, jednakże mało kto pamięta o tym, kto pierwotnie napisał kompozycję. Szczegóły przedstawił Kuba Ambrożewski w audycji "Piosenka do Wyjaśnienia".
Piosenka "1 2 3 4" sprawiła, że Feist stała się wielką gwiazdą
Foto: PAP/PA
Leslie Feist kojarzona jest głównie z hitową piosenką "1 2 3 4". Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, że utwór, który wypromował artystkę na gwiazdę światowego formatu został napisany przez inną piosenkarkę, która opisała sprawę swojej przyjaciółki. O szczegółach powstania kompozycji dowiedzieliśmy się w "Piosence do Wyjaśnienia".
Historia ulotnej miłości, która nie pasowała do autorki
Historię utworu "1 2 3 4" rozpoczęła artystka Sally Seltmann, która opisała prywatną historię swojej przyjaciółki. - To historia Sally Seltmann, australijskiej wokalistki i autorki piosenek, która pewnego dnia dowiedziała się o rozstaniu jej bliskiej przyjaciółki z mężem. Zasmucona i poruszona tym faktem, Sally pomyślała o tym, jak ulotne i niemożliwe do odzyskania jest to uczucie, gdy pierwszy raz się w kimś zakochujemy - opowiadał Kuba Ambrożewski.
Po napisaniu utworu artystka stwierdziła jednak, że piosenka nie jest w jej stylu. Pomyślała, że bardziej pasowałaby ona do wokalistki, której była wtedy wielką fanką. - Utwór wydał jej się zbyt mocno zainspirowany inną artystką, której albumu w tamtym czasie słuchała. Chodziło o płytę "Let It Die" kanadyjskiej piosenkarki Leslie Feist - powiedział Ambrożewski.
Seltmann pokazała utwór Feist. Ten stał się hitem
Zrządzeniem losu, Seltmann i Feist spotkały się kilka miesięcy później, kiedy to Australijka otwierała występy Kanadyjki. Wtedy to, w trakcie trasy koncertowej doszło do przekazania piosenki. - Ostatniego wieczoru Seltmann zdobyła się na odwagę i wyznała Leslie, że ma piosenkę, która mogłaby jej się spodobać. Dziewczyny zamknęły się w busie, gdzie Sally zagrała na gitarze "1 2 3 4" specjalnie dla Leslie, rejestrując demo na jej laptopie - mówił Kuba Ambrożewski.
Piosenka stała się wielkim przebojem, docierając do pierwszej dziesiątki listy przebojów w USA, Wielkiej Brytanii oraz Kanadzie.
Czytaj także:
- "Wake Up Boo!", czyli nie do końca zrozumiany hymn od The Boo Radleys
- Metalowa muzyka "z masowym rażeniem". O sukcesie "Photograph" Def Leppard
- "Dreams", czyli przebój stworzony przez skłóconych kochanków
Mateusz Wysokiński