Daniel Day-Lewis porzuca emeryturę, by zagrać w debiucie reżyserskim syna
Daniel Day-Lewis, trzykrotny laureat Oscara, po ośmiu latach nieobecności powraca na ekran w dramacie "Anemone", poruszającej historii o braterstwie, traumie i milczeniu. Jako reżyser debiutuje syn aktora, Ronan Day-Lewis.
Ojciec i syn: Ronan Day-Lewis i Daniel Day-Lewis
Foto: Evan Agostini/Invision/East News
Osiem lat temu, po premierze filmu "Nić widmo" (2017), Daniel Day-Lewis ogłosił, że przechodzi na artystyczną emeryturę. Jednak teraz powraca w głównej roli w reżyserskim debiucie swojego syna, Ronana. Obaj są także współautorami scenariusza.
Rodzinna historia naznaczona przeszłością
W oficjalnych materiałach "Anemone" określany jest jako "wciągający dramat rodzinny o życiu zniszczonym przez traumy przemocy politycznej i osobistej". Akcja filmu rozgrywa się w północnej Anglii i opowiada historię mężczyzny w średnim wieku (Sean Bean), który "wyrusza ze swojego podmiejskiego domu w podróż do lasu, gdzie odnawia kontakt ze swoim bratem-pustelnikiem (Day-Lewis), z którym przez lata nie utrzymywał kontaktu. Mężczyźni mają wspólną, tajemniczą i skomplikowaną przeszłość i łączy ich napięta, choć momentami czuła relacja. Relacja, która na zawsze została zmieniona przez wstrząsające wydarzenia sprzed dekad".
Daniel Day-Lewis - aktorski perfekcjonista
Daniel Day-Lewis jest uznawany za jednego z najwybitniejszych aktorów w historii kina. Jako jedyny w historii trzykrotnie zdobył Oscara za najlepsza rolę męską: w "Mojej lewej stopie" (1989), "Aż poleje się krew" (2007) i "Lincolnie" (2012). Wśród aktorów jedynie Jack Nicholson ma tyle samo statuetek, z tym, że jedną z nich ("Czułe słówka", 1983) dostał za drugoplanową rolę męską. Day-Lewis znany jest z metodycznego podejścia do aktorstwa: całkowicie zanurza się w postać, często miesiącami przygotowując się do niej. Jego filmografia obejmuje zarówno dramaty historyczne, jak "Wiek niewinności" (1993) i "Gangi Nowego Jorku" (2002), jak i dramaty psychologiczne. Po premierze "Nici widmo" ogłosił, że odchodzi z zawodu, jednak uległ prośbom syna. "Anemone" może okazać się jednym z najważniejszych powrotów w historii kina.
Premiera na NYFF
Za reżyserię "Anemone" odpowiada syn aktora, Ronan Day-Lewis, dla którego jest to pełnometrażowy debiutem. On też, wspólnie z ojcem, napisał scenariusz. W obsadzie, obok Daniela Day-Lewisa, znaleźli się Sean Bean, Samantha Morton, Samuel Bottomley i Safia Oakley-Green. Światowa premiera "Anemone" odbędzie się na tegorocznym Nowojorskim Festiwalu Filmowym, który startuje 26 września.
Piotr Radecki