"Machina" od Smashing Pumpkins kończy 25 lat. Zespół wyda jej specjalną edycję

Piąty album The Smashing Pumpkins – "Machina/The Machines of God" – ma już 25 lat. Z tej okazji zespół przygotował jego nowe wydanie. Poza oryginalnym projektem, który poddano remasteringowi, na rynek trafi jego znacznie rozszerzona edycja.

"Machina" od Smashing Pumpkins kończy 25 lat. Zespół wyda jej specjalną edycję

Billy Corgan uważa, że "Machina" miała być łabędzim śpiewem zespołu

Foto: NurPhoto/REX Shutterstock/EAST NEWS

Zmiksowany na nowo i poddany remasteringowi album ukaże się 22 sierpnia. Do sprzedaży trafią różne wersje płyty "Machina/The Machines of God" i towarzyszącego mu "Machina II/The Friends & Enemies of Modern Music" – między innymi limitowana, podzielona na dwie płyty zremasterowana wersja projektu na winylach w kolorze "corona red/black".

Gratką dla fanów powinien być przygotowany na tę okazję winylowy box. W jego skład wejdzie 48 nagrań z "Machiny" oraz 32 dodatkowe utwory. Będą to między innymi demówki, nagrania z koncertów i niepublikowane wcześniej wersje piosenek z projektu. Będzie to jedyna wersja zbierająca komplet materiałów w jednym miejscu. Dostać ją można jednak wyłącznie w należącej do lidera zespołu Billy’ego Corgana herbaciarni oraz jej sklepie internetowym.

"Machina": łabędzi śpiew The Smashing Pumpkins?

– Zajęło nam to jakieś 25 lat, by "Machina" mogła ukazać się w takiej formie, w jakiej zawsze chcieliśmy ją zaprezentować jako zespół – powiedział Billy Corgan w komunikacie prasowym. – "Machina" miała być naszym łabędzim śpiewem. Włożenie serca w ten projekt było aktem miłości, mimo że jako zespół byliśmy wtedy mocno rozbici. Ale w momencie, gdy zbliża się nasza światowa trasa w 2025 r., a ja ruszam z solową trasą, to wydawnictwo jest celebracją i świadectwem wytrwałości. Bo to właśnie te piosenki pomogły Jamesowi, Jimmy'emu (James Iha i Jimmy Chamberlin, gitarzysta i perkusista The Smashing Pumpkins – red.) i mnie zachować wiarę – dodaje.

Wydane w 2000 roku "Machina/The Machines of God" nie było komercyjnym sukcesem. Jego sprzedaż znacznie spadła już tydzień po premierze, mimo dość pozytywnych recenzji ze strony krytyków. Billy Corgan w jednym z wywiadów jako przyczyny takiego wyniku wskazał odejście od trendów panujących wówczas na rynku muzycznym i kryzys wewnątrz zespołu. – Korn i Limp Bizkit byli wtedy wielcy, a ten album nie był dość ciężki. (…) To był też album koncepcyjny, którego nikt nie zrozumiał – ocenił.

"Machina" i wydana parę miesięcy później "Machina II" były ostatnimi płytami The Smashing Pumpkins przed rozpadem zespołu i reaktywacją w 2007 roku. Formacja w chwili premiery projektu była jednym z największych zespołów grających alternatywnego rocka. Choć z ich muzyką raczej wiążą się ściana zgiełkliwych gitar, podniosłe melodie i monumentalna gra sekcji rytmicznej, to ich największy przebój, "1979", jest kompletnym zaprzeczeniem tego schematu. Jego historię w cyklu "Piosenka do Wyjaśnienia" przypomniał Kuba Ambrożewski.

Kamil Kucharski/k