Piotr Tarsa: chcę zarażać dbałością o poprawność mowy
- Żyjemy w pędzącym świecie; wszędzie nam się spieszy. (...) Chciałbym na chwilę się zatrzymać i w przyjemny sposób, do kawy, włączyć rolkę i obejrzeć ćwiczenie - przyznaje w audycji "Tu Myśliwiecka 3/5/7" Piotr Tarsa. Lektor filmowy, reklamowy i twórca internetowy, który w sieci prowadzi kanał "filmzlektorem", opowiedział w Trójce nie tylko o kulisach swojej pracy, ale i popularyzacji dbałości o poprawność mowy.
Piotr Tarsa nie tylko użycza swojego głosu jako lektor, ale też uczy innych poprawności w mowie
Foto: Pawel Wodzynski/East News
Głos Piotra Tarsy mogliśmy usłyszeć między innymi w ogólnopolskich rozgłośniach radiowych, w telewizji czy kinie. Towarzyszy nam, jako lektor, między innymi w serialach, audiobookach i podcastach. Praca głosem zaczęła go fascynować już za młodu. - Pasjonowało mnie nagrywanie głosu jeszcze w czasach szkolnych, i to podstawówki, gdzie dostałem magnetofon na kasety i tam była opcja dyktafonu.
Udawałem, że nagrywam audycje radiowe. Pomagała w tym zresztą Trójka, która leciała cały czas w domu - wspomina rozmówca Katarzyny Borowieckej. "Zabawa" przyniosła ostatecznie skutek, bowiem po latach może pochwalić się niejednym występem w roli lektora. - Patrzyłem na badania i było tak, że nawet młode osoby lubią tego lektora. Mam nadzieję, że jeszcze przez długi czas on pozostanie - opowiada gość "Tu Myśliwieckiej 3/5/7".
Jak ćwiczyć mowę w prosty sposób? Podpowiada Piotr Tarsa
Poza pracą gość radiowej Trójki tworzy też treści, które mają pomóc w poprawie polszczyzny. Nie chodzi jednak wyłącznie o poprawność gramatyczną przy trudnych wyrazach. Z pomocą filmów Piotra Tarsy można ćwiczyć między innymi artykulację i układanie aparatu mowy.
- Mocą tych wszystkich ćwiczeń jest systematyczność. (...) Chodzi o to, by poświęcić trzy minuty, kiedy na przykład jesteśmy z psem na spacerze albo stoimy w korku - podkreśla lektor. - Nie potrzebujemy nic do tego; nie musimy włączać social mediów czy odpalać tekstów. Łamańce językowe są tak krótkie i proste, że powtarzając jeden przez tydzień, jesteśmy w stanie nauczyć się ich na pamięć - dodaje.
Jednocześnie rozmówca Katarzyny Borowieckiej zaznacza, że poprawna mowa, dykcja czy artykulacja może przynieść nam wiele korzyści. - Oczywiście najważniejsze jest to, że wiemy, co chcemy powiedzieć. Jeżeli wychodzimy na scenę, to nie wystarczy nam ten zestaw narzędzi. Ale w parze z wiedzą, kiedy coś prezentujemy, to te narzędzia nam tylko pomagają. Chce nas się słuchać. (...) Dlatego że wiesz czym jest akcent, dykcja, artykulacja, emisja głosu i oddech - zwraca uwagę Piotr Tarsa.
Kamil Kucharski/k