Afera wokół mieszkania Nawrockiego. "Z potrzeby serca pomaga się bezinteresownie"

- Mnie szokuje, że wielu przedstawicieli PiS, na czele z Mateuszem Morawieckim, przedstawia Karola Nawrockiego jako wzór do naśladowania. Wzorem jest ktoś, kto nie próbuje się dorobić kosztem starszych ludzi z problemami - mówiła w audycji "Śniadanie w Trójce" Barbara Oliwiecka z Polski 2050. Podobnego zdania była Dorota Olko z Lewicy. Dla Janusza Cieszyńskiego z PiS, po oświadczeniu Nawrockiego, sprawa związana z mieszkaniem jest zamknięta. Alvin Gajadhur z Kancelarii Prezydenta zapewnił, że Andrzej Duda nie wycofa poparcia dla kandydata wspieranego przez PiS.

Afera wokół mieszkania Nawrockiego. "Z potrzeby serca pomaga się bezinteresownie"

Renata Grochal, prowadząca audycję "Śniadanie w Trójce" i jej goście

Foto: Polskie Radio

  • Gośćmi Renaty Grochal w audycji "Śniadanie w Trójce" Polskiego Radia w sobotę (10.05) o godz. 9:05 byli: Barbara Oliwiecka (Polska 2050-Trzecia Droga), Dorota Olko (Lewica), Janusz Cieszyński (Prawo i Sprawiedliwość), Michał Szczerba (Koalicja Obywatelska), Stanisław Tyszka (Konfederacja), Alvin Gajadhur (Kancelaria Prezydenta)

Nawrocki i afera mieszkaniowa

Karol Nawrocki zobowiązał się do dożywotniej opieki nad Jerzym Ż. - wynika z dokumentu, do którego dotarła Interia. Na upublicznionym w piątek piśmie zapewnił, że będzie łożył na utrzymanie pana Jerzego, a po jego śmierci zajmie się pogrzebem. Pismo pochodzi z 10 sierpnia 2021 roku. Kilka dni temu poseł PiS Przemysław Czarnek twierdził, że w żadnym dokumencie "nie ma jakiegokolwiek zobowiązania do opieki" nad panem Jerzym. Co więcej, okazało się, że mężczyzna od roku przebywa na koszt Gdańska w DPS.

Barbara Oliwiecka (Polska 2050-Trzecia Droga), Dorota Olko (Lewica), Janusz Cieszyński (PiS), Michał Szczerba (KO), Stanisław Tyszka (Konfederacja), Alvin Gajadhur (Kancelaria Prezydenta) gośćmi Renaty Grochal (Śniadanie w Trójce)
1:14:14
+
Dodaj do playlisty
+

"Sprawa zamknięta"

O kontrowersjach wokół mieszkania Karola Nawrockiego dyskutowali politycy w "Śniadaniu w Trójce". Janusz Cieszyński z PiS stwierdził, że po czwartkowym oświadczeniu Karola Nawrockiego "sprawa jest zamknięta". - Karol Nawrocki zadeklarował, że odda mieszkanie organizacji, która zajmuje się wsparciem dla seniorów - powiedział. Podkreślił, że "Nawrocki nigdy nie czerpał z tego mieszkania żadnych korzyści, a jedynie łożył na jego utrzymanie po to, żeby pomóc panu Jerzemu, którego po prostu chciał wspierać z potrzeby serca". Cieszyński stwierdził ponadto, że "to jest akcja odpalona przez sztab pana Rafała Trzaskowskiego, który przecież świeżo wyrzucił ludzi z centrum Warszawy". - Z kamienicy 40 rodzin wysłał do Piaseczna, obiecał, że po remoncie będą mogli się wprowadzić z powrotem. No, a teraz się okazuje, że zostanie to sprzedane prawdopodobnie deweloperom. Pytanie, czy tym samym, którzy wpłacali na jego kampanię - mówił polityk PiS.

"Wzór do naśladowania nie kombinuje"

W kontrze do wypowiedzi Janusza Cieszyńskiego była Barbara Oliwiecka z Polski 2050. Polityczka podkreśliła, że "z potrzeby serca pomaga się bezinteresownie". - Jeżeli się komuś pomaga, to nie podsuwa się dokumentów do podpisania, żeby ktoś przekazał mieszkanie - powiedziała. Posłanka zwróciła uwagę na fakt, że Karol Nawrocki sprawuje bardzo ważny urząd - jest prezesem IPN, jest kandydatem na prezydenta. - Postawa propaństwowa mówi tak: nawet, jak jest luka w prawie, to nie wykorzystuje się jej - zaznaczyła.

W podobnym tonie wypowiadała się Dorota Olko z Lewicy. Stwierdziła, że wyjaśnienia polityków PiS są niewystarczające, a wokół tej sprawy wciąż jest dużo niejasności. Polityczka przyznała, że najbardziej szokuje ją zachowanie przedstawicieli PiS, na czele z Mateuszem Morawieckim, którzy "przedstawiają Karola Nawrockiego, jako wzór do naśladowania". - Wzorem do naśladowania jest ktoś, kto nie próbuje się dorobić kosztem starszych ludzi z problemami, nie kombinuje jak zachachmęcić mieszkanie z zasobu komunalnego - podkreśliła. Jej zdaniem PiS pudruje teraz tę sprawę, mówiąc, że Karol Nawrocki przekaże to mieszkanie na cele charytatywne. - Jedyne co dobrego może z tego wyjść, to jakieś systemowe rozwiązanie. I dlatego zaproponowaliśmy ustawę ("bezpieczny senior" - red.), żeby zabezpieczyć osoby w takiej sytuacji jak pan Jerzy, przed takimi osobami jak Karol Nawrocki, przed osobami, które właśnie szukają ludzi w trudnej sytuacji - powiedziała polityczka Lewicy.

Gdańsk zażąda zwrotu pieniędzy?

Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej podkreślił, że w sprawie mieszkania Nawrockiego są już zawiadomienia do prokuratury, w tym zawiadomienie gminy Miasto Gdańsk. - Gdańsk będzie domagał się od Karola Nawrockiego, jako opiekuna, zwrotu dotychczas poniesionych kosztów - ponad 100 tys. zł - za jego (pana Jerzego Ż. - red.) pobyt w domu pomocy społecznej, ale również chce podpisać umowy na przyszłość, tak żeby wszelkie opłaty związane z funkcjonowaniem, opieką, odzianiem, czyli tym wszystkim, do czego zobowiązał się dożywotnio Karol Nawrocki było realizowane - mówił polityk KO. Szczerba stwierdził też, że poszkodowane zostało tu miasto Gdańsk. - To z jego zasobu mieszkaniowego został wyjęty ten lokal, który miał służyć mieszkankom Gdańska w trudnej sytuacji - powiedział. Dodał, że deklaracja Nawrockiego w sprawie przekazania mieszkania "jakiejś organizacji pozarządowej w żaden sposób nie rozwiązuje sytuacji, bo nie znamy żadnych szczegółów".

Krytycznie do sprawy mieszkania Karola Nawrockiego odniósł się Stanisław Tyszka z Konfederacji. Podkreślił, że "kandydat na prezydenta powinien być czysty jak żona Cezara". - To co pokazał pan Nawrocki, to jest tragedia na poziomie moralnym i prawnym - stwierdził. Tyszka przyznał rację Krzysztofowi Stanowskiemu, który stwierdził, że Karol Nawrocki powinien zwołać konferencję prasową i wszystko szczegółowo wyjaśnić. Dodał, że przelewy, które pokazał Nawrocki, "to są przelewy na czynsz administracyjny za swoje mieszkanie, dlatego że on to mieszkanie wyłudził, on nie miał prawa do przyjęcia mieszkania z zasobu komunalnego".

Duda nie wycofa poparcia

W ocenie Alvina Gajadhura z Kancelarii Prezydenta kwestie związane z mieszkaniem Nawrockiego nie zmienią stanowiska prezydenta Andrzeja Dudy, który nie wycofa poparcia dla kandydata wspieranego przez PiS. - Pan prezydent poparł Karola Nawrockiego od samego początku. Chce, żeby jego dobre 10 lat prezydentury było w dalszym ciągu kontynuowane dla dobra rozwoju Polski. I pan Karol Nawrocki jest gwarantem tej kontynuacji ostatnich 10 lat - powiedział przedstawiciel prezydenta.

***

Sprawa drugiego mieszkania Karola Nawrockiego wypłynęła podczas debaty prezydenckiej organizowanej przez "Super Express". Zapytany przez kandydatkę Lewicy Magdalenę Biejat, prezes IPN zadeklarował, że posiada jedno mieszkanie. Portal Onet ustalił jednak, że jest właścicielem dwóch lokali.

W odpowiedzi na doniesienia medialne rzeczniczka Nawrockiego, Emilia Wierzbicki, wydała oświadczenie, w którym zapewniła, że Karol i Marta Nawroccy nie czerpią żadnych dochodów z drugiej nieruchomości. Mieszkanie miało być udostępnione starszemu mężczyźnie, którym Nawrocki opiekował się od wielu lat jako działacz społeczny w gdańskiej dzielnicy Siedlce.

W miniony poniedziałek Onet poinformował, że dotarł do mężczyzny, którego mieszkanie - według ustaleń portalu - przejął Nawrocki w zamian za pomoc. 80-latek miał w ubiegłym roku trafić do państwowego domu opieki. Kandydat PiS ogłosił w środę, że przekaże kawalerkę na cele charytatywne.

Źródło: Program 3 Polskiego Radia/paw