Trela o prezydenturze Dudy: mógł zachować się przyzwoicie, zachował się jak zawsze

- Andrzej Duda postawił wszystko na jedną kartę. Mógł zachować się przyzwoicie, zachował się jak zawsze, "po kaczyńskiemu", partyjniacku, po pisowemu - mówił w audycji "Bez Uników" w radiowej Trójce Tomasz Trela, wiceprzewodniczący klubu Lewicy.

Andrzej Duda poparł oficjalnie kandydata PiS w wyborach prezydenckich Karola Nawrockiego. Choć pod koniec ubiegłego roku zapowiadał, że prezydent "nie jest od udzielania oficjalnego poparcia żadnemu z kandydatów".

  • Gościem Renaty Grochal w audycji "Bez Uników" w Programie 3 Polskiego Radia we wtorek (6.05) o godz. 8.13 był Tomasz Trela z Lewicy.

Zdaniem gościa radiowej Trójki z Andrzeja Dudy wyszło partyjniactwo. - Zapłaci za to niektórymi, dobrymi relacjami w ramach Pałacu Prezydenckiego. Nie wszystkim jego współpracownikom podobało się, że tak się zachował. Postawił wszystko na jedną kartę. Mógł zachować się przyzwoicie, zachował się jak zawsze, "po kaczyńskiemu", partyjniacku, po pisowemu - powiedział Tomasz Trela. 


Tomasz Trela gościem Renaty Grochal (Bez uników)
20:54
+
Dodaj do playlisty
+

Rozdygotanie w Pałacu Prezydenckim 

Jego zdaniem w Pałacu Prezydenckim doszło to totalnego rozdźwięku. - Otoczenie Dudy szuka sobie nowej drogi. Doradca prezydenta Łukasz Rzepecki popiera Sławomira Mentzena, bo będzie kandydował do Sejmu z list Konfederacji. Marcin Mastalerek zrobi to samo, choć dziś zarzeka się, że rozstanie się z polityką. Gdy jednak dostanie od Mentzena "jedynkę" w okręgu biorącym, to wróci do Sejmu. Widać rozdygotanie w Pałacu Prezydenckim. Wydawało się, że Andrzej Duda ma ludzi, którzy staną za nim murem. Tymczasem Duda popiera Nawrockiego, Rzepecki chwilę później stawia na Mentzena. Dla obserwatora sceny polityczniej wygląda to przynajmniej dziwnie - stwierdził Trela. 

Strażnik konstytucji  

Andrzej Duda po raz ostatni w roli prezydenta wygłosił przemówienie w Święto Narodowe Trzeciego Maja. Wystąpił m.in. z przesłaniem do swojego następcy, aby stał na straży konstytucji, jak on stał. - Nigdy nie stał na straży konstytucji, obchodził ją - podsumował Trela.  

Prezydent Duda wielokrotnie znajdował się w centrum oskarżeń o łamanie Konstytucji RP. Zarzuty wobec głowy państwa formułowali zarówno prawnicy konstytucjonaliści, jak i politycy ówczesnej opozycji. W opinii ekspertów działania prezydenta naruszały podstawowe zasady ustrojowe - w szczególności trójpodział władzy oraz niezależność sądów.

Źródła: PR3/jt/k