Vin Diesel potwierdza powrót kultowego bohatera! Nadchodzi "Riddick: Furya"

Ostatnie 10 lat w karierze Vina Diesela zdominowała seria "Szybcy i wściekli", która, wygląda na to, właśnie się kończy, a przynajmniej idzie w odstawkę na jakiś czas. Aktor powraca więc do kosmicznego bohatera, którego, jak sam przyznaje, darzy wielkim sentymentem.

Nowy rozdział kultowej serii

Już półtora roku temu serwis Deadline informował, że czwarta część serii o Riddicku się pojawi, i to szybciej niż później. Teraz Vin Diesel potwierdził tę informację na Instagramie. Wystarczyły dwa słowa, by rzesza fanów ostatniego potomka Furyi oszalała ze szczęścia.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Vin Diesel (@vindiesel)

Riddick: co wiemy o ostatnim potomku Furyi

Seria rozpoczęła się filmem "Pitch Black" (2000), w którym poznaliśmy Riddicka, skazańca obdarzonego niezwykłą zdolnością widzenia w ciemności. Nie był jednak zwykłym więźniem, lecz przestępcą, na którego polowało pół galaktyki. Dlaczego, to w dużej części wyjaśniły "Kroniki Riddicka" (2004), gdzie poznaliśmy też jego największych wrogów - Necromongerów.

Ostatni dotychczas film serii to "Riddick" (2013), w którym nasz bohater musiał walczyć o życie z grupą bezwzględnych łowców głów.

Czego możemy się spodziewać po "Riddick: Furya"?

W nowym filmie Riddick wraca na rodzinną planetę Furya, którą ledwo pamięta. Początkowo jest przekonany, że została ona doszczętnie zniszczona przez Necromongerów, a jego pobratymcy - wymordowani. Na miejscu odkrywa, że Furyanie wciąż istnieją, a teraz walczą o przetrwanie z nowym wrogiem.

W "Riddick: Furya" za kamerą ponownie stanie David Twohy, który wyreżyserował wszystkie filmy serii.​ Nie ma jeszcze informacji na temat obsady (poza Vinem Dieselem oczywiście), data premiery także nie została jeszcze ustalona.

O najciekawszych premierach, festiwalach filmowych, o tym, co najważniejsze w polskim i światowym kinie, można dowiedzieć się z audycji Ryszarda Jaźwińskiego "Fajny film" oraz "Trójkowo, Filmowo". 

Piotr Radecki/k