Premiera nowej książki Żulczyka tuż przed wyborami prezydenckimi. Przypadek? Nie sądzę

"Kandydat" – taki tytuł będzie nosiła nowa powieść Jakuba Żulczyka, która ma się ukazać "w połowie maja", kilka dni przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. To raczej nie przypadek, skoro jej bohaterem jest prezydent RP ubiegający się o drugą kadencję.

Premiera nowej książki Żulczyka tuż przed wyborami prezydenckimi. Przypadek? Nie sądzę

Nowa powieść Jakuba Żulczyka "Kandydat" ukaże się tuż przed pierwszą turą wyborów prezydenckich.

Foto: PAP/Artur Reszko

- Drodzy, oto i książka o Prezydencie. Nazywa się "Kandydat" - czyli nie kłamałem, tytuł jest jednowyrazowy. Nieskromnie - wyszła mi naprawdę niezła powieść. Ale to wy ocenicie - pisze (nieskromnie, a jakże!) w mediach społecznościowych Jakub Żulczyk.

O czym jest "Kandydat"?

Polska, dzień drugiej tury wyborów prezydenckich. Trzecia nad ranem. Prezydent, kandydujący na drugą kadencję, nie może zasnąć. Pozornie wszystko jest w porządku. Prezydent prowadzi w sondażach. Jego pozycja jest niezagrożona. Ale coś jest nie tak, Prezydent czuje to w sercu. Musi porozmawiać ze swoją żoną.

W tym samym czasie skompromitowany Reporter stawia wszystko na jedną kartę. Jego jedyna szansa na odzyskanie pracy i godności to ujawnienie materiałów, które mogą zburzyć dotychczasowy porządek polityczny.

Drogi obu mężczyzn przetną się w ciągu najbliższych godzin, na styku prawdy, manipulacji i desperackiej potrzeby ocalenia siebie samego.


"Kandydat", nie "Debil"

- "Kandydat", najbardziej intensywna i dynamiczna powieść Żulczyka od czasów "Ślepnąc od świateł", to polityczny thriller, powieść psychologiczna, ale także medytacja o władzy i wpisanej w nią na stałe patologii - można przeczytać w  blurbie.

Dodatkowego smaczku dodaje tej książce afera związana z faktem, że w 2020 pisarz nazwał Andrzeja Dudę "debilem". Został oskarżony o znieważenie prezydenta, ale kolejne instancje umorzyły postępowanie, a Sąd Najwyższy oddalił kasację.

Jakub Żulczyk zapowiedział wtedy, że jego kolejna powieść będzie poświęcona właśnie prezydentowi i nada jej jednowyrazowy tytuł. Okazało się, jak widać, że nie chodziło jednak o "Debila", ale o "Kandydata".

Czy powstanie ekranizacja?

Żulczyk jest jednym z najpopularniejszych, a zarazem najchętniej ekranizowanych polskich autorów. Serial "Ślepnąc od świateł" wg jego powieści okazał się wielkim hitem. Również kolejne serialowe adaptacje, "Informacja zwrotna" i "Wzgórze psów", cieszyły się powodzeniem. To dobrze rokuje także "Kandydatowi".

 

***

Piotr Radecki/kor

Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.