Clan of Xymox i Ronny Moorings w "OFF Control", czyli uczta dla gotyckich dusz

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Clan of Xymox i Ronny Moorings w "OFF Control", czyli uczta dla gotyckich dusz
Mateusz Tomaszuk i Ronny Moorings, lider zespołu Clan of XymoxFoto: Zasoby prywatne Mateusza Tomaszuka

- Nie afirmuję negatywnych emocji, a jeżeli rozkażę im, by zaśpiewały, to tylko po to, by się oczyścić. To pewnego rodzaju terapia i uwalnianie emocji na zewnątrz - zaznacza w rozmowie z Mateuszem Tomaszukiem współzałożyciel i lider grupy Clan of Xymox, Ronny Moorings.

Clan of Xymox – Holenderski zespół Clan of Xymox został założony w 1981 r. przez Ronny'ego Mooringsa i Anke Wolbert. Formacja debiutowała krążkiem "Subsequent Pleasures" (1984 r.); ich ostatni album, "Exodus", ukazał się w 2024 roku. Obecnie, już bez Wolbert, w skład grupy oprócz Mooringsa wchodzą Mojca Zugna, Mario Usai, Sean Goebel, Daniel Hoffmann.


Posłuchaj

1:37:15
Clan of Xymox i Ronny Moorings, czyli uczta dla gotyckich dusz (OFF Control/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Xymoxmania w Polsce

Holenderska formacja na przestrzeni lat dorobiła się wręcz kultowego statusu wśród fanów gotyckich brzmień z Polski. Swój wkład w popularyzację muzyki Clan of Xymox miał Tomasz Beksiński, który często sięgał po piosenki zespołu w swoich audycjach na antenie radiowej Trójki.

O tym, jak bardzo cenieni są w Polsce, muzycy mogli przekonać się w 1988 roku przy okazji koncertu w Warszawie. - To, co dostrzegliśmy wtedy na hali lotniskowej, to jakieś poruszenie. Wtedy pomyślałem, że na naszym pokładzie leciał jakiś celebryta. Wokół było mnóstwo dziennikarzy. A gdy przeszliśmy przez odprawę celną, ludzie zaczęli wpadać w niezły szał i rzeczywiście moja koszula została rozerwana, i wszyscy byliśmy w niezłym szoku - wspomina Ronny Moorings. - To było najdziwniejsze, co zapamiętałem. Ktoś przyłożył mi do twarzy kamerę. Myślałem, że ktoś zada mi jakieś pytanie. Ale żadne pytanie nie padło. A później ktoś z tłumu powiedział, że oni po prostu oczekują, że zacznę do nich mówić. Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem - zaznacza artysta w rozmowie z Mateuszem Tomaszukiem.

Źródło: Clan of Xymox/YouTube

- Dowiedziałem się później, że chodziło o utwór "Muscoviet Mosquito" - który stał się tak bardzo popularny w Polsce, który był jednym z utworów tak bardzo oczekiwanych w Warszawie. Wtedy domyśliłem się, o co chodzi, ale i tak byłem nieco zaskoczony. Polska geograficznie oczywiście była częścią Europy, ale była również częścią Paktu Warszawskiego. Wszystko było bardzo kontrolowane. Czułem się dziwnie, ale z drugiej strony czułem, że byliśmy pionierami. [...] Nieustannie kochamy Polskę. A ta nieznacząca na pozór historia wzbudziła uwagę wielu klubów, ale również ludzi, którzy słuchają naszej muzyki, i w taki oto sposób powstał mit o roku 1988 roku. Dzięki temu możemy pochwalić się unikatową historią związaną z Polską. I to mi się właśnie podoba - zaznacza muzyk.

Kiedyś i dziś

Clan of Xymox na scenie działa od czterech dekad. Mimo to muzycy nie starają się na siłę pozostawać wierni starej technologii i temu, jak pracowało się dawniej. Sam Ronny Moorings nazywa siebie również gadżeciarzem. - Uwielbiam technologię, ale równocześnie jestem świadomy tego, co dzieje się dookoła. I tak właściwie nie chciałbym wracać do lat 80.; kiedy pewne rzeczy były prymitywne i bardziej ograniczone. Przemysł fonograficzny miał jednak większy wpływ na ciebie i muzykę, którą tworzysz. Teraz wszyscy mają totalną wolność, mogą robić, co tylko chcą. Może mechanizmy wciąż działają w taki sam sposób, bo przecież wytwórnia sama decyduje, z których artystów wykreuje wielkie gwiazdy, ale czy tak naprawdę warto stawać się supergwiazdą?

Przeczytaj także:

Cztery dekady tworzenia w klimatach dark wave i gotyckiego rocka mogą jednak zmęczyć artystę. Chęć stworzenia czegoś innego niż poprzednie utwory nie ominęła również Mooringsa. - Chciałem robić więcej muzyki, przy której dobrze się tańczy, więc trochę z tym eksperymentowałem. Niezależnie od tego, czy moim fanom się to podobało, czy nie. Podejrzewałem, że mogli mnie za to znienawidzić, ponieważ to zupełnie inna bajka niż to, co robiłem w czasach wydawnictwa 4AD [jego nakładem ukazały się m.in. drugi i trzeci album zespołu - red.] - opowiada artysta. - Myślałem wtedy, że to był jednak słuszny eksperyment. Chciałem zrobić coś zupełnie innego, bo byłem nieco znudzony pisaniem albumów w podobnej stylistyce. Chciałem się z tego świata nieco wyrwać. A to wszystko przez poczucie tej rutyny, która wkrada się do życia. Powstały więc 2 albumy, które wciąż lubię, ale stwierdziłem, że nie jest to ten kierunek, do którego dążę, więc po prostu zmieniłem zdanie i postanowiłem, że wrócę do pierwotnego stylu, w jakim pisze mi się najlepiej - wyjaśnia muzyk.

Mniejsza presja, większa kreatywność?

Rozmówca Mateusza Tomaszuka zaznacza przy okazji, że postęp technologiczny zmienił też sposób pracy nad muzyką. Oznacza to między innymi mniejszą presję przy procesie nagraniowym. - I to pomaga. Jesteś bardziej kreatywny, bo nie jesteś pod niczyją presją. Niektórzy mogą się spierać, że presja jest konieczna i to ciśnienie jest potrzebne, bo wtedy wydobędziesz z siebie to, co najlepsze, ale jestem przeciwny takiemu rozumowaniu - tłumaczy artysta. - Ten rytuał bardzo się zmienił. W dawnych czasach nie było mnie stać na cały sprzęt. Przy tworzeniu albumu "Medusa" używaliśmy klawiszy. Samplery były bardzo drogie. Nie mogliśmy nawet używać komputera, bo najpierw trzeba było wszystko zaprogramować. Musielibyśmy wydobywać dźwięk z tak zwanego pudełka rytmicznego albo programować mały sekwencer. Teraz możesz programować w każdy sposób. Teraz możesz mieć wszystko. Chcesz mieć lata 80.? Nie ma problemu! Ograniczeniem jest jedynie twoja kreatywność, a dźwiękowe sztuczki mogą się przysłużyć tylko w dobry sposób. Możesz ich użyć tyle, na ile masz tylko ochotę. Ale trzeba pamiętać o byciu ostrożnym, Frankenstein jest potworem. Za dużo trików i sztuczek jest potwornie złe i może cię zupełnie zdezorientować - przestrzega Ronny Moorings.

***

Tytuł audycji: OFF Control
Prowadzi: Mateusz Tomaszuk 
Goście: Ronny Moorings (Clan of Xymox)
Data emisji: 13.02.2025
Godziny emisji: 22.10

qch/kor

Polecane