Łukaszenka zwycięża w sfałszowanych wyborach. Łatuszka: to była operacja specjalna KGB

- W białoruskich więźniach są tysiące więźniów politycznych, zamknięte są wszystkie opozycyjne gazety, zdelegalizowane wszystkie partie opozycyjne, tysiące organizacji pozarządowych, a 500 tysięcy Białorusinów deportowano z kraju - mówi o sytuacji za naszą wschodnią granicą Paweł Łatuszka, wicepremier rządu białoruskiego na uchodźstwie.

Białoruś. Sfałszowane wybory

W niedzielę na Białorusi odbyły się tak zwane wybory prezydenckie, zorganizowane przez reżim w Mińsku. Według sondażu exit poll zwyciężył Alaksandr Łukaszenka z poparciem 87,6 procent. Propagandowe media podały, że frekwencja wyborcza przekroczyła 85 procent.

Białoruska opozycja podkreśla, że żadna z tych liczb nie odpowiada rzeczywistości. Kampania wyborcza przebiegała tak, jak i same wybory, w atmosferze terroru, a wyniki głosowania zostały sfałszowane. - Mogę tylko postawić pytanie, dlaczego nie 102 proc. Łukaszenka kłamie, fałszuje, stworzył atmosferę strachu i terroru. To była operacja specjalna KGB zatwierdzona osobiście przez Łukaszenkę. Kolejny raz mianuje samego siebie na uzurpowane stanowisko prezydenta Białorusi - mówił Paweł Łatuszka.

Posłuchaj

Posłuchaj

14:59

Paweł Łatuszka o wyborach prezydenckich na Białorusi (Bez uników)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Białorusini w strachu

Opozycjonista podkreślał, że nie oczekuje masowych protestów na Białorusi, tym bardziej że poważne represje grożą zarówno protestującym przebywającym w Polsce, jak i ich rodzinom pozostającym na Białorusi. - Łukaszenka skierował groźby przeciwko uczestnikom manifestacji w Warszawie, polecił Komitetowi Śledczemu Białorusi, żeby ustalił jak najwięcej tożsamości osób, które brały udział w marszu i wszczął sprawy karne przeciwko nim. Druga rzecz, którą powiedział, to to, że mamy rodziny na Białorusi, czyli faktycznie zagroził, że będzie represjonował naszych najbliższych. W ubiegłym roku zostało wszczętych kilkaset spraw karnych po prostu za udział w wiecach w Warszawie, Wrocławiu, Gdańsku, Gdyni i w Berlinie. I oni przychodzili do naszych rodzin - zaznaczył.

Gość Renaty Grochal mówił także o potrzebie międzynarodowego wsparcia dla Białorusi. - Rząd Litwy zwrócił się o nakaz aresztowania Łukaszenki do Międzynarodowego Trybunału Karnego. Póki co, żaden kraj UE nie poparł tego wniosku. W jaki sposób wytłumaczyć Białorusinom, o co walczymy, jeżeli kraje demokratyczne, nawet wiedząc, że bandyta jest u władzy na Białorusi, że popełnia tyle zbrodni, nie chcą nas wesprzeć w tak trudnej sytuacji - mówił, zaznaczając jednak, że przed wyborami białoruska opozycja otrzymała wsparcie zarówno Senatu RP, jak i instytucji UE.

• Wybory na Białorusi. "Spektakl, który wzmacnia Łukaszenkę"

Wybory na Białorusi zostały przeprowadzone w warunkach pogwałcenia podstawowych procedur demokratycznych - stwierdza w komunikacie polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych i wyraża rozczarowanie procesem wyborczym w tym kraju. Resort podkreśla, że Polska niezmiennie wzywa białoruskie władze do działań, których rezultatem będzie "prawdziwie wolna i demokratyczna Białoruś".

***

Audycja: Bez uników
Prowadząca: Renata Grochal
Gość: Paweł Łatuszka - wiceszef Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego Białorusi
Data emisji: 27.01.25
Godzina emisji: 8.13

Źródło: Trójka/ka/kor