Jak przeżyć na Marsie? Naukowcy z Politechniki Warszawskiej szukają odpowiedzi

Zespół naukowców z Politechniki Warszawskiej stara się znaleźć odpowiedź na dwa pytania: Jak i kiedy na Marsie wyrośnie pierwsza roślina? W jaki sposób stworzyć na tak wymagającej planecie warunki do życia? Perspektywy czasowe nie są tak odległe, bo według szacunków naukowców może to się wydarzyć za trzy pokolenia.

Jak przeżyć na Marsie? Naukowcy z Politechniki Warszawskiej szukają odpowiedzi

Jak stworzyć na Marsie warunki do życia? Naukowcy z Politechniki Warszawskiej mają pewien pomysł

Foto: Alones/Shutterstock

O Marsie wiemy między innymi, że to pustynna i skalista i zimna planeta, ze średnią temperaturą na poziomie -60 stopni Celsjusza. Czy w takich warunkach można wyhodować jakąkolwiek roślinę? Okazuje się, że tak. Trzeba jednak stworzyć odpowiednie warunki.


Warunki do życia na Marsie? Krok ku temu chcą zrobić naukowcy z Politechniki Warszawskiej (Piknik Naukowy)
4:20
+
Dodaj do playlisty
+

 

Sposób na zagęszczenie atmosfery

- Jeśli idzie o ogrzanie tej planety czy zwiększenie gęstości atmosfery, to owszem, dzisiejsza technologia byłaby w stanie, przy uwzględnieniu wielkich kosztów, poradzić sobie z tym problemem - wyjaśnia prof. Robert Olszewski z Wydziału Geodezji i Kartografii Politechniki Warszawskiej.

Zaznaczmy jednak, że zagęszczenie atmosfery na Marsie jest możliwe, ale tylko teoretycznie. - Badaliśmy trochę ten problem, rozważając sprowadzenie asteroid z pasa Kuipera - przyznaje dr Piotr Pałka z Wydziału Elektroniki i Technik Informacyjnych Politechniki Warszawskiej. To te asteroidy, uderzając w Marsa, miałyby wpłynąć na gęstość atmosfery na Marsie. - Robiliśmy obliczenia, bardzo przybliżone, ile energii by nas to kosztowało i jaki wpływ miałby ten impakt na zagęszczenie atmosfery - opowiada naukowiec. W ten sposób na Marsa przedostałyby się substancje, z których złożone są asteroidy. To ich uwolnienie odpowiadałoby za przekształcenie atmosfery.

Przeczytaj także:

Ocieplić Marsa

Kolejnym krokiem w przystosowaniu Marsa byłoby podniesienie ciśnienia i ogrzanie planety. Tu pojawia się wątek utworzenia na planecie "fabryk" gazów cieplarnianych. - Kilkanaście lat temu w lodówkach były freony. Dziś są zakazane; to gazy, które niszczą ozon i zwiększają efekt cieplarniany. Na Ziemi to zjawisko wysoce niepożądane. Natomiast chcielibyśmy, by na dzisiejszej powierzchni Marsa było cieplej - opowiada prof. Robert Olszewski.

- Gdybyśmy gazy typu CFC, czyli na przykład właśnie freony, wypuścili do atmosfery marsjańskiej, moglibyśmy po jakimś czasie doprowadzić do sytuacji, gdzie planeta ogrzałaby się o te kilkadziesiąt stopni, a atmosfera byłaby gęstsza - tłumaczy naukowiec. Co więcej, takie działanie mogłoby roztopić lodowce na biegunach Marsa, złożone z potrzebnego do fotosyntezy dwutlenku węgla.

***

Tytuł audycji: Piknik Naukowy
Prowadzi: Monika Suszek
Data emisji: 23.01.2025
Godzina emisji: 10.30

qch/kor

Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.