Jak rzucić palenie? Najtrudniejsze postanowienie noworoczne
2025-01-08, 09:01 | aktualizacja 2025-01-09, 14:01
Jednym z najpopularniejszych postanowień noworocznych jest rezygnacja z palenia papierosów. W 2025 roku może to być łatwiejsze, niż dawniej - pomogą leki i psychoterapia. Współczesne technologie leczenia uzależnień mają potwierdzoną, a nawet gwarantowaną, skuteczność. Mimo to wiele osób próbuje wyjść z nałogu na własną rękę, zamiast sięgnąć po fachową pomoc. A szkoda, bo tylko w przypadku czterech procent taka indywidualna terapia kończy się sukcesem.
Nasuwa się wniosek, że leki i terapie to nie wszystko. O rzucaniu palenia, czyli najtrudniejszym postanowieniu noworocznym Krzysztof Łoniewski rozmawiał z prof. Joanną Chorostowską-Wynimko, pulmonolożką i prezydent-elekt Polskiego Towarzystwa Oddechowego, dr Magdaleną Cedzyńską, kierowniczką Poradni Pomocy Palącym Narodowego Instytutu Onkologii oraz lekarzem zdrowia publicznego prof. Mateuszem Jankowskim z Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc.
Posłuchaj
Dwie strony uzależnienia od nikotyny
- To nie jest proste. Papierosy to nałóg. A nałóg to taki stan, w którym najczęściej wiemy, że robimy źle, ale czerpiemy z tego przyjemność, z którą trudno się rozstać - wyjaśnia prof. Joanna Chorostowska-Wynimko. - Z papierosami sprawa niestety jest złożona podwójnie. Uzależnienie od palenia, czy właściwie nikotyny, jest zarówno uzależnieniem fizycznym, jak i psychicznym. Wytwarzają się nawyki, przyzwyczajenia - dodaje ekspertka.
Rozmówczyni Krzysztofa Łoniewskiego tłumaczy, że pokonanie uzależnienia psychicznego jest największym wyzwaniem w rzucaniu palenia papierosów. - Rozmowa z pacjentem powinna wskazać na te bardzo obiektywne powody, dla których nie należy palić, których część doskonale znamy: to zagrożenia dla zdrowia naszego i naszych najbliższych czy osób, z którymi przebywamy. Ale warto pamiętać też o tym elemencie psychicznym, to bardzo trudna część nałogu. Właściwie poza silną wolą pacjenta, pewnymi narzędziami psychologicznymi, nie mamy łatwo dostępnych narzędzi - zwraca uwagę gościni radiowej Trójki.
Przeczytaj także
- W jakim społeczeństwie żyjemy? Co nam się udało w ostatnich latach?
- Plaga zwolnień lekarskich z powodu nadużycia alkoholu
- Urlopy zwykłe, okolicznościowe i niezwykłe, czyli jak Polacy będą wypoczywać w roku 2025?
Dlaczego trudno rzucić palenie?
Wspomniany wyżej bardzo niski odsetek zakończonych sukcesem prób rzucenia palenia, to osoby walczące z nałogiem na własną rękę. - To na szczęście nie tak pesymistyczny obraz: jeśli pacjenci korzystają z pomocy, na przykład farmakoterapii, to odsetek jest większy - stwierdza Magdalena Cedzyńska. Jak jednak zaznacza, wciąż problemu nie rozwiąże podanie leku i jedna rozmowa z terapeutą. - Palenie staje się częścią naszego życia. To jednak choroba sama w sobie. Warto pamiętać, że ona przebiega z nawrotami i jest chorobą przewlekłą; jednorazowa próba nie wystarczy. W literaturze mówi się, nawet, że osoby mocno uzależnione mają do 20 prób - zwraca uwagę lekarka.
- Jeżeli obejmiemy taką osobę pomocą, podamy leki i wyślemy do poradni, to ten odsetek się zwiększa i jest większa szansa na wyjście z nałogu. Jestem pod tym względem optymistką - dodaje kierowniczka Poradni Pomocy Palącym Narodowego Instytutu Onkologii.
Nowa odsłona uzależnienia od nikotyny
Według szacunków przytoczonych przez prof. Mateusza Jankowskiego w Polsce mamy 8 mln osób, które regularnie palą papierosy. Jak jednak zwraca uwagę, problemem stały się również nowe wyroby nikotynowe, czyli elektroniczne papierosy. - 4 proc. dorosłych mieszkańców Polski sięga po e-papierosy codziennie. Wśród nastolatków to nawet 30 proc. Mamy zupełnie nową populację osób uzależnionych od nikotyny, która jest dostarczana przez elektroniczne, często niepozornie wyglądające urządzenia - wyjaśnia lekarz. - Ponadto mamy trzecią grupę wyrobów nikotynowych, czyli podgrzewacze tytoniu. To również mówimy o 4-5 proc. populacji dorosłych, która po nie sięga - dodaje.
Co jednak najbardziej niepokoi ekspertów, ponad 9 proc. dorosłych mieszkańców Polski sięga po co najmniej dwie formy wyrobów nikotynowych. Oznacza to na przykład, że poza zwykłymi papierosami palacze korzystają również z podgrzewacza tytoniu. - To zupełnie coś nowego, z czym nie mieliśmy dotychczas do czynienia. Nie wiemy, jak będą zachowywać się te osoby, kiedy będą chciały rzucić palenie, ale i jakie będą skutki zdrowotne tego podwójnego palenia. Wstępne badania już pokazują, że jeżeli ktoś pali papierosa i używa e-papierosa, to ryzyko zawału mięśnia sercowego jest wyższe niż przy paleniu samych papierosów. (...) Mamy zupełnie nowe zjawiska z perspektywy rzucenia palenia - przestrzega gość Trójki.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Krzysztof Łoniewski
Goście: prof. Joanna Chorostowska-Wynimko (pulmonolożka i prezydent-elekt Polskiego Towarzystwa Oddechowego), dr Magdalena Cedzyńska (kierowniczka Poradni Pomocy Palącym Narodowego Instytutu Onkologii oraz lekarz zdrowia publicznego), prof. Mateusz Jankowski (Polskie Towarzystwo Chorób Płuc)
Data emisji: 7.01.2025
Godzina emisji: 20.08
qch/pr