Jak rozwiązać problem bezdomnych psów i kotów? Nowy pomysł rządu

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Jak rozwiązać problem bezdomnych psów i kotów? Nowy pomysł rządu
Czy już niebawem każdy pies będzie musiał być zaczipowany?Foto: Shutterstock/ERIK Miheyeu

W Rządowym Centrum Legislacji ukazał się projekt ustawy o Krajowym Rejestrze Oznakowanych Psów i Kotów. Wywołuje on kontrowersje, a jeśli zamieni się w obowiązujące prawo, właścicieli czworonogów czekają nowe obowiązki.

Szacuje się, że w Polsce jest ponad 100 tys. bezdomnych psów i kotów. – One nie spadają z nieba, bezdomność rodzi się w domach – mówi Dorota Sumińska. – W małych miastach i wsiach psy nie są kastrowane, biegają, rozmnażają się. To jest nieustająca Niagara nowych, niewinnych żyć, które kończą tragicznie – dodaje lekarka weterynarii i działaczka na rzecz praw zwierząt.


Posłuchaj

3:56
Jak rozwiązać problem bezdomnych psów i kotów? Nowy pomysł rządu (Zapraszamy do Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Bezdomne zwierzęta generują koszty dla lokalnych samorządów. W 2023 roku na opiekę nad nimi gminy wydały łącznie 350 mln zł, ponad dwa razy więcej niż 10 lat temu.

Pupil zaczipowany

Odpowiedzią na problem bezdomnych zwierzaków ma być obowiązek czipowania psów i kotów, który pojawił się ostatnio w dwóch osobnych projektach ustaw, obywatelskim i poselskim. Teraz poznaliśmy trzeci, tym razem rządowy projekt. Ma on być wyjściem naprzeciw oczekiwaniom organizacji broniących praw zwierząt. – Od lat wskazywały one na potrzebę zorganizowania ogólnokrajowej komputerowej bazy danych, w której zostaną zgromadzone informacje o zidentyfikowanych psach i kotach – mówi wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Jacek Czerniak.

Krajowy Rejestr Oznakowanych Psów i Kotów (KROPiK) byłby krokiem milowym w walce z bezdomnością tych czworonogów. Czy jednak faktycznie uda się go wprowadzić w najbliższym czasie?

– Kolejne rządy biorą się za to i jak prace są już mocno zaawansowane, to projekt się gdzieś rozpływa, znika we mgle i nie jest procedowany – zauważa Marek Masalerek.  – Ale jestem ostrożnym optymistą, bo myślę, że narasta determinacja wszystkich środowisk, które się tym zajmują, żeby wreszcie ten temat humanitarnie i zgodnie z cywilizacją, również chrześcijańską, rozwiązać. Wydaje mi się, że to wstyd, że taki ogromny kraj po prostu nie jest w stanie rozwiązać problemu, który wiąże się z cierpieniem zwierząt – dodaje prezes Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej.  

Projekt nie bez wad

Już dziś działa kilka różnych firm prowadzących bazy zaczipowanych psów i kotów. Ujednolicenie systemu i przeniesienie go na publiczny szczebel sprawi, że dane wreszcie posłużą samorządom do odnajdywania właścicieli porzuconych zwierząt. Rządowy projekt zakłada jednak, że obligatoryjna rejestracja ma dotyczyć wyłącznie czworonogów urodzonych po uruchomieniu ogólnokrajowego rejestru. A co z tymi psami i kotami, które już wcześniej błąkały się po świecie? Mają być stopniowo włączane do systemu, ale – zdaniem sceptyków – taki proces może potrwać nawet 20 lat.

Rządowy projekt ustawy o KROPiK jest obecnie konsultowany, a jego właściwa forma ma trafić pod obrady Sejmu pod koniec tego roku.

Czytaj też:

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzący: Michał Matus
Autor materiału: Józef Niewiarowski
Data emisji: 17.10.2024
Godzina emisji: 18.12

kc

Polecane