Reklama

reklama

"Miażdżący" raport NIK? "Nie kontrolowano, kto wjeżdża do Polski"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

Posłuchaj

Politycy o aferze wizowej (Trójka/Śniadanie W Trójce)
+
Dodaj do playlisty
+

Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport dot. nadzoru ministra spraw zagranicznych nad polityką konsularną. Jak mówił na antenie Programu 3 Polskiego Radia Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej, "nikt nie kontrolował, kto wjeżdża do Polski, w jakiej skali czy celu".

Według eurodeputowanego KO sprawa ma także wątek rosyjski. 

Raport NIK dot. nadzoru szefa MSZ nad polityką konsularną jest miażdżący. Pokazuje, że był chaos. Nikt nie kontrolował, kto wjeżdża do Polski, w jakiej skali czy celu. Nie kontrolowano kompetencji zawodowych. (...) Było kilka rzeczy absolutnie skandalicznych, jak program Poland.Business Harbour, w którym nie wymagano nawet zezwoleń na pracę. Wystarczyły listy białoruskich czy rosyjskich firm - stwierdził Michał Szczerba. 

Zgoła odmienną opinię przedstawił doradca prezydenta Stanisław Żaryn. Jego zdaniem choć były nieprawidłowości, to jednak nie w takiej skali, jak przedstawiają to obecnie rządzący. 

- Platforma Obywatelska szerzyła insynuacje o tym, że 600 tys. polskich wiz zostało kupionych w wyniku korupcyjnego procederu. Później na komisji wizowej przewodniczący zweryfikował te słowa, mówiąc, że chodziło o ok. 600 przypadków. Ta sprawa była rozpoznawana przez CBA, co doprowadziło do zatrzymania Edgara K. - ocenił. 

Uprawnienia prokuratorskie dla NIK?

Stanisław Tyszka z Konfederacji wyraził opinię, że rząd celowo nie działa z całą mocą w kwestii afery wizowej. 

- Od ponad roku dyskutujemy o tym, że PiS handlował polskimi wizami. To było 366 tys. wiz dla osób z krajów muzułmańskich i afrykańskich. Gdzie są akty oskarżenia wobec ministra Wawrzyka i Raua? Gdzie jest wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu? Ja mam wrażenie, że nie chodzi o to, żeby "złapać króliczka", tylko żeby go gonić - ocenił. 

Jak dodał, NIK powinien uzyskać uprawnienia prokuratorskie. Argumentował to tym, że za czasów PiS bardzo często po zawiadomieniach kontrolerów sprawy były umarzane. Zdaniem Barbary Oliwieckiej z Polski 2050 takie rozszerzenie kompetencji spowodowałoby, że NIK uchodziłby za organizację polityczną.

- NIK wykonuje bardzo dobrą pracę. Składa zawiadomienia do prokuratury. Jeżeli one nie były rozpatrywane za czasów PiS, bo im się tak nie podobało, to trzeba po prostu to zmienić. Trzeba usprawnić działania prokuratury - mówiła. 

Najczęściej czytane

Agitacja w kościele

Podczas rozmowy na antenie Programu 3 Polskiego Radia pojawił się również wątek wystąpienia Przemysława Czarnka w kościele. Według Anny Gembickiej z PiS nie było w tym nic złego, ponieważ to rodzina Radia Maryja zaproponowała miejsce spotkania. 

- Z uwagi na to, że było to spotkanie z rodziną Radia Maryja i oni zaproponowali to miejsce, uważam, że nie było w tym nic złego. Natomiast co do zasady uważam, że jeśli chodzi o spotkania czy agitację, to oczywiście nie jest na to miejsce - oceniła posłanka.

Z kolei Agata Diduszko-Zyglewska stwierdziła, że kościół w ogóle nie powinien być miejscem tego typu spotkań. 

- Spora część osób nie przychodzi do kościoła, aby słuchać politycznych "rozkminek", tylko żeby się modlić. Rodzina Radia Maryja, tak jak samo Radio Maryja, to organizacja bardzo upolityczniona, związana z konkretną opcją. Tego rodzaju spotkania nie powinny się odbywać w świątyni - stwierdziła. 


Posłuchaj

1:12:47
Politycy o aferze wizowej (Trójka/Śniadanie W Trójce)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Audycja: Śniadanie w Trójce
Prowadząca: Renata Grochal
Goście: Agata Diduszko-Zyglewska (Lewica), Anna Gembicka (Prawo i Sprawiedliwość), Barbara Oliwiecka (Polska 2050 - Trzecia Droga), Michał Szczerba (Koalicja Obywatelska), Stanisław Tyszka (Konfederacja), Stanisław Żaryn (Kancelaria Prezydenta)
Data emisji: 12.10.2024
Godzina emisji: 9.06


Polecane