Korek Bojanowski o "Utracie równowagi", swoim reżyserskim debiucie: "To studium manipulacji"
2024-09-25, 14:09 | aktualizacja 2024-09-25, 15:09
Trwa 49. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, a Ryszard Jaźwiński codziennie rozmawia z festiwalowymi gośćmi. Tym razem jego gościem jest Korek Bojanowski, reżyser filmu "Utrata równowagi" pokazywanego w konkursie głównym.
"Utrata równowagi" jest pełnometrażowym debiutem reżyserskim Korka Bojanowskiego. Rozgrywa się w środowisku młodych aktorów, ale to nie jest film obyczajowy, bliżej mu, jak mówi sam twórca, do thrillera.
Posłuchaj
Dylematy młodej aktorki
Mimo że Maja (Nel Kaczmarek) poświęciła aktorstwu całe swoje życie, nie wierzy w siebie i swoje możliwości. Uważa, że jest w większości studentów, która nie znajdzie pracy po studiach w szkole teatralnej. Dlatego po ukończeniu aktorstwa planuje aplikować na marketing i zarządzanie.
Wszystko zmienia się, gdy na drodze Mai staje nowy reżyser [Jacek, Tomasz Schuchardt]. Charyzmatyczny mężczyzna ma przygotować ze studentami dyplom. Reżyser, dając Mai główną rolę Lady Makbet, przywraca jej nie tylko miłość do aktorstwa, ale i wiarę w siebie. Wkrótce okaże się jednak, że to nie zagranie w przedstawieniu dyplomowym będzie głównym celem Mai, a zdemaskowanie prawdziwej natury reżysera.
Gęsty film o wchodzeniu w dorosłość
– To jest film, który, najszerzej mówiąc, przedstawia proces wchodzenia w dorosłość. To było dla mnie najciekawsze: moment, kiedy kończymy studia i wydaje nam się, że jesteśmy dorośli. Tymczasem czeka nas prawdziwa weryfikacja tego, czy jesteśmy gotowi na życie – tłumaczy Korek Bojanowski, dla którego "Utrata równowagi" jest pełnometrażowym debiutem reżyserskim. – Bardzo chciałem zrobić gęsty film, niepokojący (…), żeby to było bardzo intensywne, z intrygą międzyludzką. (…) Jest to film, który opiera się na relacji mistrz - uczeń. Ale też na tym, że pojawia się osoba z zewnątrz i rozbija grupę: przecina łączące ją nici, zmienia jej wewnętrzną dynamikę. To studium obustronnej manipulacji – wskazuje.
Przeczytaj także
- Cezary Pazura: film "Ludzie" robi wrażenie, ale właśnie po to się robi filmy
- Tomasz Włosok: Jerzy Kulej to jest rola, którą sobie wymarzyłem
- Maria Zbąska: nikt w Polsce nie lubi słowa "obyczajowy", chociaż to najważniejszy gatunek filmowy
Wielka siła debiutantów
– "Utrata równowagi" powstała siłą debiutantów: dla 80 proc. osób, które przy tym filmie pracowały, był to debiut fabularny. A dla pozostałych jest to debiut na tym festiwalu w konkursie głównym – mówi gość Ryszarda Jaźwińskiego. I dodaje, że fakt zakwalifikowania filmu do konkursu głównego jest dla niego i ekipy ogromnym wyróżnieniem. – Zgłaszając się do Gdyni, w ogóle o tym nie myśleliśmy. Tym bardziej było to bardzo miłe zaskoczenie, a dla całej ekipy wielka radość – opowiada.
49. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni odbywa się w dniach 23-28.09.2024. Radiowa Trójka jest patronem tego wydarzenia.
***
Tytuł audycji: Fajny film
Autor: Ryszard Jaźwiński
Gość: Korek Bojanowski (reżyser, scenarzysta)
Data emisji: 25.09.2024
Godzina emisji: 10.43
pr