"W 1997 r. pogoda była zupełnie inna". Zdrojewski wskazał zagrożenie dla Wrocławia

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

- Zawsze powtarzam, że jeśli mamy scenariusze optymistyczny, realistyczny i pesymistyczny, to trzeba wybierać pesymistyczny - mówił w Programie 3 Polskiego Radia były prezydent Wrocławia, a obecnie europoseł, Bogdan Zdrojewski. O wprowadzonym stanie klęski żywiołowej mówił także Maciej Berek, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów.

- Powódź z roku 1997 r. i aktualna się różni. Różnice dla Wrocławia są takie, że przed powodzią z 1997 r. świeciło słońce. Wały były wyschnięte, a nie jak dziś namoknięte. Wtedy były bardziej odporne na ewentualne uderzenia - ocenił Bogdan Zdrojewski. Jak zaznaczył, "dziś musimy je obserwować na całej długości bardzo precyzyjnie, korzystać z aktywności samych mieszkańców".

Polityk podkreślił, że trzeba być gotowym na najtrudniejszy scenariusz.

- Obawiam się zawsze scenariusza najgorszego. Zawsze powtarzam, że jeśli mamy scenariusz optymistyczny, realistyczny i pesymistyczny, to trzeba wybierać pesymistyczny. Zawsze lepiej więcej zrobić, czasami niepotrzebnie, niż za mało i ponieść poważne konsekwencje - stwierdził europoseł.

Jak dodał, we wtorek powodzi poświęcona będzie debata w Parlamencie Europejskim. - Będziemy oczekiwać, że środki, które są przeznaczane na zbiorniki retencyjne - na Racibórz było 380 mln z UE - aby te środki były systemowo lepiej zorganizowane. A także by system ponadregionalny, nie tylko ten państwowy, funkcjonował jeszcze sprawniej - zapowiedział Bogdan Zdrojewski.

Możliwe ograniczenia

Przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek mówił z kolei o wprowadzonym w poniedziałek stanie klęski żywiołowej.

- Wprowadziliśmy stan klęski żywiołowej, bo oczywiste warunki zostały spełnione. Mamy do czynienia z dramatyczną sytuacją powodziową na części trzech województw. Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej oznacza jednoznaczne reguły organizacji działań administracji na tym terenie - przekazał.

Berek wyjaśnił, że przewidziane możliwe ograniczenia nie muszą być zastosowane. Ułatwią jednak administracji rządowej przejęcie kontroli w sytuacjach nadzwyczajnych, jeśli zajdzie taka potrzeba.

"Administracja rządowa przejmuje odpowiedzialność"

- Mamy sygnały o bardzo dobrej współpracy strony samorządowej i rządowej, ale gdyby gdziekolwiek dochodziło do zacięć i nieporozumień, to stan klęski żywiołowej, który został wprowadzony, jednoznacznie przesądza, że to administracja rządowa przejmuje odpowiedzialność i ma prawo wydawać wiążące polecenia. Wprowadzenie tego stanu pozwala, ale nie nakazuje, uruchamiać środki przymuszające do określonego zachowania. Jeśli byłaby taka potrzeba, to pozwala np. na wprowadzenie zakazu przebywania na jakimś terenie, np. na wałach - mówił gość Programu Trzeciego Polskiego Radia.

Obecnie stanem klęski żywiołowej objęte zostały powiaty: nyski, prudnicki, głubczycki, opolski, krapkowicki, brzeski i kędzierzyńsko-kozielski w województwie opolskim, lubański, dzierżoniowski i świdnicki w województwie dolnośląskim oraz gmina Strzeleczki.


Posłuchaj

29:10
O sytuacji powodziowej mówią były prezydent Wrocławia, a obecnie europoseł Bogdan Zdrojewski oraz przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek (Bez uników/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Czytaj również:

* * *

Audycja: Bez uników
Prowadzi: Renata Grochal
Gość: Maciej Berek (przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów), Bogdan Zdrojewski ️(prezydent Wrocławia w czasie powodzi w 1997 r.) 


Data emisji: 17.09.2024
Godzina emisji: 08.13

Relacja na bieżąco z sytuacji powodziowej na południu kraju cały czas na antenach Polskiego Radia - Jedynki, Dwójki, Trójki, Czwórki, Polskiego Radia 24 oraz Radia Kierowców. Relacjonujemy minuta po minucie w internecie na stronie polskieradio24.pl.

pg/PR3/iar/wmkor

Polecane