Historyczność pogłębia książkę - mówi Julia Łapińska o swoich kryminałach

• "Czarny Portret" to rasowy kryminał, którego akcja dzieje się nad polskim morzem. Tajemniczy sponsor i morderstwo w luksusowym hotelu w Kołobrzegu.
• Kuba Krall, były fotoreporter wojenny, ma wykonać dokumentację z nietypowego pobytu grupy seniorów nad morzem. Już pierwszej nocy znika jeden z najstarszych uczestników wycieczki, Zygmunt Gretkowski, ceniony konserwator obrazów.
• Na rozmowę z Julią Łapińską, filozofką, dziennikarką i reportażystką w Programie 3 Polskiego Radia zaprosił Max Cegielski. 

– To powieść historyczna z elementami kryminału w tym sensie, że mamy tam bardzo dużo wątków sensacyjnych. Stosuję też pewne triki, które sprawiają, że czytelnik nie będzie mógł się oderwać – mówi o swojej powieści Julia Łapińska. – W "Czerwonym jeziorze" i w "Czarnym portrecie" bazuję na retrospekcjach. Zresztą bardzo dobrze się tym bawię, gdyż dzięki temu muszę wykonać poważny research, który sprawia mi zawsze dużo przyjemności. I mam wrażenie, że ta historyczność pogłębia książkę – tłumaczy.

Ślady prowadzą do Lebensborn

Tajemniczy sponsor i morderstwo w luksusowym hotelu w Kołobrzegu. Kuba Krall, były fotoreporter wojenny, ma wykonać dokumentację z nietypowego pobytu grupy seniorów nad morzem. Już pierwszej nocy znika jeden z najstarszych uczestników wycieczki, Zygmunt Gretkowski, ceniony konserwator obrazów.

Ostatnio Gretkowski pracował nad książką, w której opisywał swój pobyt w ośrodku nazistowskiej organizacji Lebensborn działającym przed laty w Połczynie-Zdroju. Na jaw wychodzą wstrząsające wydarzenia z czasów II wojny światowej i okresu powojennego.

By dotrzeć do prawdy o bolesnej przeszłości Gretkowskiego, Kuba Krall znów łączy siły z charakterną policjantką Ingą Rojczyk. Tym razem podążają tropem wielkiej sztuki i sekretów instytucji, w której żołnierki Hitlera rodziły dla III Rzeszy nowych obywateli, a uprowadzone polskie dzieci poddawano brutalnej germanizacji.

Przeczytaj także

• Nieprawdopodobna historia prawdziwa, czyli jak Ślązacy budowali Teksas
• Piszesz książki, żeby zapomnieć, żeby się wyzwolić – mówi o swojej twórczości Andrzej Stasiuk
• "Zwierzęta łowne": troska, egoizm i sekrety w nowym kryminale Anny Mazurek

Co by było, gdyby...

– Lubię czerpać z prawdziwych historii. Wiele lat temu pisałam dla tygodnika "Przegląd" reportaż o tajemniczym sponsorze i wyjeździe starszych ludzi z Połczyna Zdroju, którzy spędzili tydzień w Kołobrzegu. Był o tym, jak ci onieśmieleni starsi ludzie koło 80-tki odnajdują się w rzeczywistości pięciogwiazdkowego hotelu. Fundacja, która koordynowała ten wyjazd, nie mogła podać mi personaliów sponsora, który zażyczył sobie pełnej anonimowości – odsłania kulisy narodzin pomysłu na książkę i intrygę. – Tam nie doszło do żadnego morderstwa, natomiast mnie fascynowało, co by było gdyby... I dlaczego ten sponsor/sponsorka zdecydował się, żeby tym ludziom opłacić nietani pobyt w hotelu – wskazuje.

Posłuchaj

50:47

Julia Łapińska o swojej najnowszej "powieści historycznej z elementami sensacyjnymi" (Plik Tekstowy/Trójka)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Tytuł audycji: Plik Tekstowy
Prowadzi: Max Cegielski
Gość: Julia Łapińska (filozofka, dziennikarka, reportażystka, pisarka)
Data emisji: 17.08.2024
Godzina emisji: 20.06

pr