Reklama

reklama

Polacy na igrzyskach olimpijskich w Paryżu – bezprecedensowa dominacja kobiet

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Polacy na igrzyskach olimpijskich w Paryżu – bezprecedensowa dominacja kobiet
Natalia Kaczmarek dorzuciła do swej kolekcji trzeci medal olimpijskiFoto: PAP/Adam Warżawa

Dziesięć medali przywiozą z igrzysk olimpijskich w Paryżu polscy sportowcy. Tylko dwa z nich wywalczyli mężczyźni, natomiast cała reszta to zasługa żeńskiej części naszej reprezentacji.

Nie da się ukryć, że radość z sukcesów Polaków na igrzyskach olimpijskich w Paryżu zawdzięczamy głównie paniom. To właśnie one zdobyły aż osiem z dziesięciu medali, a jedyny złoty krążek zawisł na szyi Aleksandry Mirosław, która w fenomenalnym stylu zdominowała rywalizację na ściance wspinaczkowej.

Sukces zespołowy

– Walczenie o medal olimpijski jest trudne, ale też nikt nie obiecywał, że będzie łatwo – mówiła po zwycięstwie polska mistrzyni w rozmowie z Dariuszem Urbanowiczem.

Aleksandra Mirosław podkreślała przy tym rolę, jaką w jej sukcesie odegrał cały sztab szkoleniowy. – Nie wywalczyłam tego medalu sama. Na mój team – oprócz trenera, który jest prywatnie moim mężem – składa się również psycholog, dietetyk, fizjoterapeuci, a także menedżer, dzięki któremu przez ostatnie dwa tygodnie miałam zapewniony spokój i mogłam skupić się na sobie. Z psychologiem współpracuję najkrócej, ale to właśnie on był tym brakującym puzzlem. Sprawił, że w czasie startu byłam spokojna, byłam gotowa, wiedziałam, że sobie poradzę.

Medal dzielony na pół z siostrą

Na samym finiszu igrzysk zabłysnęła Daria Pikulik, która zdobyła srebrny medal dzięki wspaniałej walce w ostatniej części czteroetapowego wieloboju kolarskiego.

– Dałam z siebie wszystko. (…) Dziękuję trenerom za to, że stanęliśmy na wysokości zadania, mimo tego, jak to wszystko ciężko wyglądało. Dzielę mój medal na pół z siostrą, ona na niego bardziej zasługuje, niż ja, swoją ciężką pracą. Jestem ogromnie dumna z tego, że byłyśmy tutaj razem – mówiła wicemistrzyni olimpijska.

Natalia broni honoru lekkoatletyki

Honor polskiej lekkoatletyki uratowała Natalia Kaczmarek, która wraca z Paryża z medalem jako jedyna z naszej reprezentacji w tej dyscyplinie sportu.

– Ten sezon był bardzo trudny. Od zeszłorocznych mistrzostw świata ludzie nakładali na mnie presję. Starałam się wyłączyć i na szczęście mi się to udało. Wiedziałam, po co trenuję i że będę chciała zdobyć tu medal. (…) Mam nadzieję, że nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa, że ciągle będę się poprawiać – deklaruje trzykrotna medalistka olimpijska, która ma także w swej kolekcji złoto i srebro przywiezione z igrzysk w Tokio w 2020 roku.


Posłuchaj

11:04
Podsumowanie igrzysk olimpijskich w Paryżu (Trzecia Strona Medalu/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Podziękowania za reprezentowanie nas na igrzyskach olimpijskich w Paryżu należą się wszystkim polskim sportowcom. Szczególnie gratulujemy tym, którzy z francuskiej stolicy wracają do domu z medalami na szyi!

  • Aleksandra Mirosław - ZŁOTO we wspinaczce sportowej na czas

Jedyny złoty medal igrzysk w Paryżu zawdzięczamy Aleksandrze Mirosław. 30-latka nie ma równych sobie na świecie w swojej konkurencji. Ma w kolekcji pięć medali mistrzostw świata, dwukrotnie była mistrzynią Europy. Olimpijskie złoto okrasiła nowym rekordem świata: 6,06 s. 

  • Klaudia Zwolińska - SREBRO w slalomie kajakowym

Pierwszy medal dla Polski w Paryżu wywalczyła Klaudia Zwolińska w kajakarskim slalomie K1. 25-latka jest aktualną mistrzynią Europy w tej konkurencji. W finale igrzysk popłynęła bezbłędnie, uzyskując czas 97,53 s. Przegrała jedynie z mistrzynią świata, Australijką Jessicą Fox. 

  • Siatkarze - SREBRO

Na taki sukces polskiej siatkówki na igrzyskach czekaliśmy prawie pół wieku. W 1976 roku w Montrealu legendarna drużyna Huberta Wagnera sięgnęła po złoto, pokonując w decydującym boju ZSRR. Tym razem skończyło się na srebrnym medalu, w finale silniejsza okazała się bowiem reprezentacja gospodarzy. Tak czy inaczej, to wielki sukces "Gangu Łysego", jak czasem żartobliwie nazywa się drużynę, której kapitanem jest Bartosz Kurek. Skład drużyny: Mateusz Bieniek, Tomasz Fornal, Norbert Huber, Marcin Janusz, Łukasz Kaczmarek, Jakub Kochanowski, Bartosz Kurek, Wilfredo León, Grzegorz Łomacz, Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka, Paweł Zatorski i Bartłomiej Bołądź. Trener Nikola Grbić. 

  • Julia Szeremeta - SREBRO w boksie (kategoria do 57 kg) 

Urodzona w Chełmie 20-latka nie tylko dostarczyła nam mnóstwo radości, ale też zdjęła "klątwę" z polskiego boksu, który na olimpijski medal czekał od 1992 roku. To także pierwszy w historii igrzysk polski medal w boksie kobiet.

  • Daria Pikulik - SREBRO w kolarstwie torowym 

Ostatni, dziesiąty medal zdobyty przez polskich sportowców na igrzyskach w Paryżu był sporą niespodzianką. Daria Pikulik wywalczyła go w kategorii omnium – wieloboju składającym się z czterech konkurencji. Po trzech z nich zajmowała dopiero ósme miejsce, ale w decydującej części rywalizacji pojechała koncertowo, dzięki czemu stanęła na drugim stopniu podium. 

  • Iga Świątek - BRĄZ w indywidualnym turnieju tenisistek

Na naszej najlepszej tenisistce w historii ciążyła w Paryżu ogromna presja. Na etapie półfinałów była jedyną przedstawicielką ścisłej czołówki rankingu ATP, dlatego jej porażka z Chinką Qinwen Zheng była wielkim rozczarowaniem, przede wszystkim dla niej samej. Na szczęście Iga szybko pozbierała się psychicznie i już następnego dnia w imponującym stylu wywalczyła pierwszy olimpijski medal dla Polski w tenisie ziemnym.

  • Aleksandra Kałucka - BRĄZ we wspinaczce sportowej na czas

W półfinałowej potyczce z Aleksandrą Mirosław 22-latka z Tarnowa była wprawdzie bez szans, za to znakomicie poradziła sobie w walce o brąz z Indonezyjką Rajiah Sallsabillah. Obie Polki w imponującym stylu wywalczyły jedyne podwójne podium dla Polski na tych igrzyskach, wywołując przy okazji debatę o tym, czy wspinaczka na czas stanie się naszym nowym sportem narodowym.

  • Alicja Klasik, Renata Knapik-Miazga, Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Aleksandra Jarecka - BRĄZ w drużynowym konkursie szpadzistek

Mecz z Chinkami o 3. miejsce w turnieju szpadzistek Polki wygrały w dramatycznych okolicznościach, a bohaterką ostatniej akcji była Aleksandra Jarecka, która niedawno wróciła do sportu po przerwie macierzyńskiej i pierwotnie nie znalazła się nawet w składzie drużyny na Paryż. Wszystkim paniom należą się jednak głębokie ukłony, bo to ich wspólny wysiłek przyniósł kolejny brązowy medal dla Polski. 

  • Dominik Czaja, Fabian Barański, Mirosław Ziętarski, Mateusz Biskup - BRĄZ w wioślarskiej czwórce podwójnej

W ostatnich dwóch latach Polacy sięgali po mistrzostwo świata i Europy w swojej konkurencji, byli więc w gronie głównych faworytów do medali w Paryżu. I nie zawiedli! Ustępując na mecie jedynie Holendrom i Włochom, wzbogacili nasz dorobek medalowy o kolejny brąz. – Tam jest czterech liderów. Jak się spotykają, to każdy ma swoje zdanie. Wiosłują jednak w jednym kierunku – mówił po finale trener Biało-Czerwonych Aleksander Wojciechowski.

  • Natalia Kaczmarek - BRĄZ w biegu na 400 metrów

Natalia Kaczmarek obroniła w Paryżu honor polskiej lekkoatletyki, zdobywając brązowy medal na trzy dni przed zakończeniem igrzysk. 26-latka była dopiero drugą – po legendarnej Irenie Szewińskiej – Polką, która stanęła na olimpijskim podium w biegu na 400 metrów. W dodatku był to już jej trzeci medal igrzysk olimpijskich. Trzy lata temu w Tokio wywalczyła złoto w sztafecie mieszanej oraz srebro w sztafecie 4x400 m.

***

Tytuł audycji: Trzecia Strona Medalu
Prowadzą: Adam MaleckiKrzysztof Łoniewski Dariusz Urbanowicz
Data emisji: 11.08.2024
Godzina emisji: 17.16

kc/wmkor

Polecane