Znowu śnięte ryby w Odrze. Czy może dojść do powtórki katastrofy ekologicznej z 2022 roku?
2024-08-07, 19:08 | aktualizacja 2024-08-07, 21:08
Latem 2022 roku Odra, druga co do wielkości rzeka w Polsce, doświadczyła katastrofy ekologicznej. Na przestrzeni kilkuset kilometrów obserwowano masowe wymieranie fauny rzecznej - ryb, małży i ślimaków. Wyławiano także martwe bobry i ptaki. Poprzedni rząd obiecał budowę nowoczesnego systemu monitoringu, ale zarówno w roku 2023, jak i w tym ponownie dochodziło do śnięcia ryb. Najnowsze kontrole wskazują, że Odra wciąż jest zagrożona.
- Jak się uznaje, przyczyną katastrofy ekologicznej na Odrze w 2022 roku był masowy wykwit tzw. złotych alg, spowodowany wysoką temperaturą oraz zasoleniem rzeki. To ostatnie jest efektem zrzucania do Odry solanki przez śląskie kopalnie i zakłady przemysłowe.
- Ekolodzy alarmują, że brak systemu monitorowania, ale przede wszystkim uregulowania kwestii zrzutu solanki do Odry, sprawia, że katastrofa ekologiczna z roku 2022 może się w każdej chwili powtórzyć.
Mimo że Odra powoli się regeneruje, przywrócenie rzeki do stanu sprzed katastrofy z 2022 roku może według specjalistów zająć nawet kilkanaście lat. Są jednak i tacy, którzy uważają, że to się nie uda, a Odra i powiązane z nią ekosystemy już nigdy nie powrócą do równowagi. Odrodzeniu rzeki nie sprzyja fakt, że śląskie kopalnie i zakłady przemysłowe nadal ją zatruwają.
Gdzie jest system monitorowania?
W dalszym ciągu w Odrze i zlewni tej rzeki dochodzi do śnięcia ryb: ostatnie taki przypadek zanotowano w jeziorze Dzierżno w woj. śląskim, gdzie od soboty do poniedziałku rano wyłowiono ponad trzy tony ryb. – To, co na początku roku zastaliśmy, jeśli chodzi o Odrę, to był przepis na całkowitą katastrofę. Woda zasolona i zanieczyszczona tak samo jak na przestrzeni ostatnich lat i jak w tragicznym dla rzeki roku 2022 – mówi Urszula Zielińska, wiceszefowa Ministerstwa Klimatu i Środowiska. – Zamiast zapowiadanego przez panią minister Annę Moskwę nowoczesnego systemu stałego monitorowania wód powierzchniowych wraz z systemem wczesnego reagowania na potencjalne kryzysy – nic! Zero systemu monitorowania – stwierdza dramatycznie.
Przeczytaj także:
- Wyprawa po polskich rzekach i dla rzeki. "Przynoszę Ci dzikość" na Millenium Docs Against Gravity
- Zrzut solanki i procesy przyrodnicze. Hydrolog o katastrofie ekologicznej na Odrze
- "Złote algi" w Odrze. Minister Moskwa: musimy sprawdzić dlaczego pojawiły się w rzece
Niezrealizowane umowy
Ta sytuacja jest wynikiem zaniedbań z ostatnich co najmniej dwóch lat, a więc od wielkiej katastrofy ekologicznej na Odrze. – Na koniec 2024 roku miało powstać 825 stanowisk pomiarowych, w tym 325 punktów stałych i 500 mobilnych. Dwie kontrole Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, ostatnia w kwietniu tego roku, wykazały, że zaangażowanie finansowe, ale również realizacja tej umowy są znacznie opóźnione. Zaangażowanie finansowe jest na niespełna 50 procentach, natomiast zaangażowanie rzeczowe, czyli to, co miało realnie powstać, wynosi 30 procent – wylicza Dorota Zawadzka-Stępniak, szefowa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
W efekcie Ministerstwo Klimatu i Środowiska złożyło do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przez poprzedni rząd przestępstwa dotyczącego nieprawidłowości w umowach na budowę systemu monitoringu wód powierzchniowych, w tym Odry.
A ekolodzy biją na alarm
Politycy przerzucają się oskarżeniami, tymczasem ludzie i organizacje ekologiczne alarmują, że sytuacja jest dramatyczna. – To niebezpieczny moment: wypatrujemy śniętych ryb. Widzieliśmy je już w czerwcu, kilka dni temu wyłowiono tony martwych ryb z jeziora Dzierżno przylegającego do Kanału Gliwickiego – mówi Michał Zygmunt, ekolog, muzyk znad Odry. – Dzierżno jest teraz głównym odbiorcą ścieków kopalnianych ze Śląska. Jeśli w ciągu kilku dni większa woda zakwitnięta pojawi się na stopniu w Malczycach i spotka się ze słoną wodą wypuszczoną przez zakłady w Głogowie, to będziemy mieli kolejną katastrofę – ostrzega.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Wojciech Zawioła
Autor materiału reporterskiego: Jacek Frentzel
Data emisji: 7.08.2024
Godzina emisji: 16.19
pr/wmkor