Maja Kleczewska: Mickiewicz po ukraińsku brzmi jak sprawozdanie z wojny

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Maja Kleczewska: Mickiewicz po ukraińsku brzmi jak sprawozdanie z wojny
Maja Kleczewska była gościem audycji "W Antrakcie"Foto: Polskie Radio

– Ukraińcy aktorzy grają Mickiewicza jak sprawozdanie z wojny, jakby byli reporterami wojennymi – wspomina Maja Kleczewska swoje doświadczenie z wystawiania "Dziadów" za naszą wschodnią granicą.

  • Maja Kleczewska to wybitna reżyserka teatralna, interpretatorka dramatów Czechowa i Szekspira.
  • Arcydzieła opowiada swoimi słowami, bo jak tłumaczy wierność autorom bywa niebezpieczna. Laureatka wielu teatralnych nagród, jedna z ostatnich to Gloria Artis. 

Maja Kleczewska nie jest zwolenniczką teatru, który odzwierciedla osobiste problemy czy lęki jego twórcy. – Mnie tylko świat ciekawi. Wydaje mi się, że najciekawsze są te niewyraźne, ukryte lęki, które czuć w społeczeństwie czy w świecie – deklaruje reżyserka.  

– Są tematy, które niepokoją ludzkość czy jakieś grupy, i trudno je zdiagnozować, uchwycić. Uważam, że teatr jest świetnym narzędziem, żeby się temu przyglądać, ponieważ powstaje szybko. Film powstaje latami, więc to są inne, długotrwałe procesy, a teatr może zareagować w przeciągu pół roku czy roku na coś, co jest właściwie nieuchwytne, i może spróbować to nazwać – dodaje gościni "W Antrakcie". 

Mickiewicz po ukraińsku jak relacja reportera wojennego

Kleczewska miała okazję wystawiać adaptację "Dziadów" Adama Mickiewicza w języku ukraińskim. Jak twierdzi, było to dla niej odkrywcze doświadczenie. – Ja jeszcze lepiej zrozumiałam Mickiewicza i jego kondycję, gdy pisał; że to było na śmierć i życie, że kibitki naprawdę jechały na Syberię.

– Jak mówią to ukraińscy aktorzy, to oni bardzo dobrze wiedzą, o czym mówią. To już nie jest poezja, to jest realne. Jest taki długi monolog Sobolewskiego, który w Polsce zazwyczaj gra się tak romantycznie, trochę, powiedziałabym, rzewnie. A Ukraińcy grają to jak sprawozdanie z wojny, jakby byli po prostu reporterami wojennymi. Zdają relację, że ten pojechał tutaj, ten machał ręką, potem upadł… Ich koledzy są w okopach, ich przyjaciele giną. Oni naprawdę wiedzą, co tam jest napisane u tego Mickiewicza – uważa reżyserka.

Chcę teatru totalnego

Maja Kleczewska nie tylko sama tworzy teatr, ale też bywa jego odbiorcą. Trzeba dodać – bardzo wymagającym.

– Ja bym po pierwsze chciała być potraktowana poważnie, to znaczy, żeby się do mnie mówiło jak do człowieka myślącego. Chciałabym przeżycia totalnego, że przez te dwie, trzy godziny ja jestem w innym świecie, zapominam o wszystkim, jestem tylko tam – mówi gościni Trójki.


Posłuchaj

28:23
Maja Kleczewska – wybitna reżyserka teatralna, interpretatorka dramatów Czechowa i Szekspira (W Antrakcie/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Czytaj też:


***

Tytuł audycji: W Antrakcie
Prowadzą: Malwina KiepielMagda Kuydowicz
Gość: Maja Kleczewska (reżyserka teatralna)
Data emisji: 20.07.2024
Godzina emisji: 16.10

kc/kmp

 

Polecane