Reklama

reklama

Od zbiorników na wodę do klimatyzacji. Jak kiedyś chłodzono domy?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Od zbiorników na wodę do klimatyzacji. Jak kiedyś chłodzono domy?
Jak mieszkańcy antycznego Rzymu chłodzili domy? Przede wszystkim tworzono dziedzińce ze zbiornikiem na wodęFoto: Dietmar Rauscher/Shutterstock

Jak wyglądała historia chłodzenia domów na Ziemi? Wbrew pozorom nie została wcale wymyślona kilkadziesiąt lat temu. W starożytności, temperatury w basenie Morza Śródziemnego czy terenach Bliskiego Wschodów również wskazywały podobne wartości. Starożytni wymyślili więc własne patenty na obniżenie temperatur w pomieszczeniach.

  • Jak w starożytności walczono z upałami? Przede wszystkim pomocne były architektura i natura.
  • Klimatyzacja, z której dziś korzystamy, pojawiła się na początku XX wieku. W Europie spopularyzowała się dopiero pod koniec minionego stulecia.

Kilka wieków temu na południu Europy i Bliskim Wschodzie panowały temperatury podobne do dzisiejszych. Nie znano wówczas elektryczności, więc nie było mowy o włączeniu klimatyzacji. Z upałem trzeba było sobie jakoś radzić. Antyczni Rzymianie postanowili rozwiązać ten problem poprzez zabiegi architektoniczne. Dlatego konstruowali domy tak, że ich podstawowym elementem był specjalny zbiornik na wodę. Zazwyczaj znajdował się w centralnej części obiektu; wokół niego koncentrowały się pozostałe pomieszczenia. - Także w domach rzymskich centralnym elementem był dziedziniec. Zazwyczaj otaczał go portyk kolumnowy; jednym słowem mieliśmy nad dziedzińcem przestrzeń, przez którą woda opadowa dostawała się do domu - opowiada prof. Fabian Welc, archeolog i geofizyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. - W centralnej części tego dziedzińca umieszczano basen, który zbierał tę wodę deszczową i dostarczał bezpośrednio do zbiornika, który mieścił się pod basenem - dodaje.

Czytaj także

Kolejnym rozwiązaniem były wysokie sufity. Miało to ogromne znaczenie dla temperatury panującej w pomieszczeniach. - Zapewniało to naturalną cyrkulację powietrza. Wiemy, że powietrze ciepłe unosi się do góry, a zimne opada na dół - mówi ekspert i dodaje, że równie ważne były grube ściany budynków oraz wysoko umiejscowione niewielkie okna.

Największą rolę w walce z upałami w antycznym Rzymie odgrywała jednak zieleń. - Zieleń była podstawą. Rzymianie je uwielbiali, mieli świadomość ich znaczenia. My chyba zaczynamy się jej dopiero uczyć ponownie, patrząc po tej fazie betonozy - ocenia archeolog w rozmowie z Moniką Suszek.

Suszona na słońcu cegła - egipski sposób na upały

O ile mieszkańcy starożytnego Rzymu mogli pozwolić sobie na tworzenie ogródków, tak warunki panujące w antycznym Egipcie nie sprzyjały uprawie zieleni. W delcie Nilu najważniejszym rozwiązaniem stało się budowanie obiektów z cegły suszonej na słońcu. - Wznoszono z nich pałace królewskie, domy wielmożnych, ale i domy zwyczajnych Egipcjan - tłumaczy prof. Fabian Welc.


Jak działa klimatyzacja? Infografika PAP, autor: Marta Sitkiewicz Jak działa klimatyzacja? Infografika PAP, autor: Marta Sitkiewicz

Od wielkich urządzeń do powszechnie dostępnego sposobu na chłodzenie

W XVIII wieku naukowcy zauważyli, że ciecze posiadające wysoką lotność są w stanie schładzać inne obiekty, w tym powietrze. Jednak dopiero na początku dwudziestego stulecia powstała klimatyzacja. Pierwsze urządzenia były gigantyczne - do tego stopnia, że umieszczano je w osobnym pokoju. - To urządzenie klimatyzacyjne miało długość 7 metrów, wysokość 2,5 metra i szerokość 2 metry - wymienia Jerzy Lemański z Narodowego Muzeum Techniki. A ile kosztowało takie urządzenie? W przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze to ok. 200 tysięcy dolarów.

Po II wojnie światowej rozpoczęła się masowa produkcja kompaktowej wersji urządzeń chłodzących. Te stały się normą w domach i samochodach. Co jednak ciekawe, na początku przyjęły się one przede wszystkim w USA. - W 1960 roku już 20 proc. samochodów amerykańskich miało klimatyzację. Ale w Kalifornii, która jest stanem nad wyraz gorącym, już 80 proc. aut miało klimatyzację. (...) W Europie w 1990 roku klimatyzację miało raptem 7 proc. samochodów. Dopiero w XXI wieku ona się upowszechniła - mówi Jerzy Lemański.


Posłuchaj

5:59
Od zbiorników na wodę do klimatyzacji. Jak kiedyś chłodzono domy? (Piknik Naukowy/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Dobrego Dnia!
Prowadzi: Maciej Jankowski 
Cykl: "Piknik Naukowy"
Autorka cyklu: 
Monika Suszek
Data emisji: 18.07.2024
Godzina emisji: 10.33

qch

Polecane