Reklama

reklama

Z Prowansji prosto na polskie odludzie – reportaż Agnieszki Czyżewskiej-Jacquemet

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Z Prowansji prosto na polskie odludzie – reportaż Agnieszki Czyżewskiej-Jacquemet
Bohaterowie reportażu "Marsylianka na prowincji"Foto: Agnieszka Czyżewska-Jacquemet

Las, las, las, potem polna droga i drewniany dom ukryty za stodołą i wielkim kasztanem. Na tym odludziu Marcin, Lydie i pies, który rozumie tylko język francuski. Przybyli tutaj prosto z Prowansji, z wielkiego miasta w delcie Rodanu. Co ich tutaj urzeka i jak świętują kolejną rocznicę rewolucji francuskiej na podlubelskiej wsi…?

Reportaż Agnieszki Czyżewskiej-Jacquemet z Radia Lublin to historia o tym, że w życiu najważniejsze są rzeczy proste, a Francję tak samo jak Polskę nosi się w sercu.

– Wpadliśmy na siebie w Paryżu – opowiada Marcin. – To był taki rok świeżo po tym, jak otworzono nam granice, początek lat 90. Miałem dobrego kumpla i postanowiliśmy pojechać za granicę, zobaczyć, co tam się dzieje. W pewnym momencie wylądowaliśmy w Paryżu. (...) To była miłość od pierwszego wejrzenia – dodaje bohater reportażu. 

Lydie była śpiewaczką. Razem zajmowali mały pokój. Jak mówią, był dla nich jak pałac. Śmieją się, że dziś mają łazienkę większą od tamtego pomieszczenia. – W Paryżu rozmawialiśmy po angielsku. Ja zero słowa po polsku, Marcin zero słowa po francusku. Pojechaliśmy do moich rodziców, którzy nie znali słów po angielsku. Powiedziałam, że "to jest Marcin i będzie ślub" – śmieje się Lydie.

Zobacz także

Marcin znalazł pracę. Został we Francji na dłużej. Z czasem wzięli kredyt, kupili własne mieszkanie. Towarzyszyło im jednak poczucie klęski. – Fajna rezydencja, ale to nie było to. Za każdym razem jak przyjeżdżaliśmy do Polski na wakacje, Lydie mówiła "kupmy coś tu". Życie nas pchało w to miejsce, ono bardziej nas wybrało – przyznaje Marcin.

Swój dom zbudowali w polu. Nie było tam nic, nawet drzew; na początku rosła tam jedna wiśnia. Dziś, po 10 latach, zbierają z niej owoce. – Ciągnęła mnie natura. We Francji jest więcej asfaltu, tu widać codziennie zwierzęta. (...) Jesteśmy razem, mamy dziś piękne dzieci – mówi Lydie. 

>>> Posłuchaj reportażu "Marsylianka na prowincji" Agnieszki Czyżewskiej-Jacquemet <<<

***

Tytuł reportażu: "Marsylianka na prowincji"
Autorka reportażu: Agnieszka Czyżewska-Jacquemet (Radio Lublin)
Data emisji: 17.07.2024
Godzina edycji: 18.40

qch/kmp

Polecane